Polskie żeglarki w sporych opałach na finiszu. Zanosi się na twardą walkę o medal w Tokio

Krzysztof Gaweł
Agnieszka Skrzypulec (SEJK Pogoń Szczecin) i Jolanta Ogar-Hill (UKS Wiking Toruń) długo dominowały w olimpijskich regatach klasy 470, ale po ostatnim dniu eliminacji spadły na pozycję trzecią. W środę czeka je walka w wyścigu medalowym, w którym bronić będą miejsca na podium. Początek o godzinie 8:33.
Agnieszka Skrzypulec (SEJK Pogoń Szczecin) i Jolanta Ogar-Hill (UKS Wiking Toruń) są blisko medalu w Tokio Fot. Polski Związek Żeglarski
Agnieszka Skrzypulec (SEJK Pogoń Szczecin) i Jolanta Ogar-Hill (UKS Wiking Toruń) zaliczyły pierwszy nieudany wyścig w rywalizacji klasy 470. Polki zajęły piętnaste miejsce w wyścigu numer dziewięć, spadły w klasyfikacji generalnej na miejsce trzecie i musiały bronić przewagi nad Słowenkami. Na czele plasowały się Brytyjki Hannah Mills i Elidith McIntyre, za nimi płynęły Camille Lecointre i Aloise Retornaz z Francji.

Tymczasem Biało-Czerwone w wyścigu dziesiątym znów były piętnaste, znów ich straty się powiększyły i przed wyścigiem medalowym możemy się chyba niepokoić o medal. Polkom pozostało już tylko dziewięć punktów zapasu nad czwartą Słowenią, która z pewnością zaatakuje miejsce na podium. Walka o medale już w środę o godzinie 8:33.

Wyścig medalowy mają już za sobą Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński (obaj AZS AWFiS Gdańsk), którzy zakończyli rywalizację w klasie 49er. Polacy zajęli na koniec zmagań czwarte miejsce w stawce, co dało im awans na pozycję dziewiątą w olimpijskich regatach w żeglarskiej klasie 49er. Triumfowali Brytyjczycy Dylan Fletcher i Stuart Bithell, srebrny medal dla Nowej Zelandii. Peter Burling i Blair Tuke na ostatnich metrach stracili niemal pewne złoto.
Czytaj także: Bez wiatru nie da rady. Olimpijskie regaty przełożone, Polki powalczą o medal we wtorek

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut