Stephane Antiga postawił na Polskę. Czym Biało-Czerwoni zaskoczą jego rodaków?

Krzysztof Gaweł
Stephane Antiga, były trener reprezentacji Polski i przez lata filar francuskiej kadry, zawsze jest ekspertem przed starciem siatkarzy Polska - Francja. I zawsze ma gotową odpowiedź. "Nie będę nikomu kibicował, ale Polska jest faworytem" – uważa trener siatkarek Developresu SkyRes Rzeszów.
Stephane Antiga, nasz selekcjoner w latach 2014-2016, stawia na triumf Polaków Fot. Andrzej Iwanczuk/REPORTER
W Polsce nie ma chyba większego eksperta przed meczem z Francją, niż człowiek, który przez lata był filarem Les Bleus, zarazem występował w PlusLidze, a w 2014 roku został selekcjonerem Biało-Czerwonych, z którymi wywalczył m.in. złoty medal mistrzostw świata. – Nie będę nikomu kibicował, ale Polska jest faworytem – powiedział PAP Stephane Antiga.

Obecny trener Developresu SkyRes Rzeszów przyznał, że lepiej ocenia grę naszej drużyny, ale Trójkolorowi nie są bez szans w walce o półfinał. – Po słabym początku, Francja pokonała Rosję. Wygląda na to, że zespół złapał swój rytm. Francuzi wygrali tylko dwa spotkania i mieli sporo kłopotów – uważa znakomity przed laty siatkarz. Jak zaznaczył, Les Bleus ustępują naszej drużynie w kilku elementach.


– Na zagrywce i w bloku Polska jest dużo lepsza. Myślę, że te dwa elementy mogą być kluczowe w tym spotkaniu. Moim zdaniem ważne jest to, czy Michał Kubiak będzie grał w tym meczu – nie kryje były trener Biało-Czerwonych, który doskonale zna nasz zespół i który prowadził Polaków podczas turnieju olimpijskiego w Rio de Janeiro. Tamten turniej nie przyniósł nam sukcesu, Polacy przegrali z USA 0:3 walkę o półfinał.

– Szkoda tylko, że oba zespoły nie spotkały się w finale, a było to też możliwe. Niestety, Francja słabo zaczęła turniej i skończyła na czwartym miejscu. Nie będę nikomu kibicował, ale Polska jest faworytem – zaznaczył Stephane Antiga. Najważniejszy mecz polskiej siatkówki ostatnich lat już we wtorek o godzinie 14:30 w Ariake Arena.
Czytaj także: Francuska lekcja, czyli starcie Polaków z Earvinem N'Gapethem. Stawką półfinał w Tokio

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut