Jedziesz na wakacje do Chorwacji? To musisz wiedzieć. Po pierwsze: wyjazd byle nie w sobotę!

Adam Nowiński
W sieci cały czas pojawiają się pytania dotyczące wakacji w Chorwacji. Polacy głównie chcą wiedzieć, co kupić na wyjazd, co ze sobą zabrać, gdzie zjeść, czy gdzie kupić lokalne suweniry? Oto nasze subiektywne odpowiedzi na kilka z tych pytań.
Wakacje w Chorwacji? Oto kilka przydatnych podpowiedzi. Fot. naTemat.pl

Przed wyjazdem do Chorwacji

Przed wakacjami pojawia się cała lista spraw, które powinniśmy zrobić lub rzeczy, które mamy zabrać ze sobą.

Co kupić przed wyjazdem?

Jeśli chodzi o Chorwację, to oczywistą sprawą są kremy z filtrem przeciwsłonecznym, środek na komary (gdzieniegdzie dokuczają, więc warto mieć), czy okrycie głowy chroniące przed słońcem.

Z mniej oczywistych rzeczy - warto kupić sobie buty do pływania. Można je znaleźć w sklepach sportowych i kosztują około 40 zł. Po co nam one? Musimy pamiętać, że chorwackie wybrzeże nie wygląda jak polski Bałtyk. Piaszczysta plaża to w tym kraju luksus.


W Chorwacji są one głównie kamieniste i chodzenie po nich boso nie należy do najprzyjemniejszych (ten, kto kiedyś stanął na przykład na klocek LEGO, ten wie). Ponadto między kamieniami można często spotkać jeżowca, a kontakt z jego kolcami jest niebezpieczny. Buty do pływania mają dość grubą podeszwę, która zabezpieczy nasze stopy przed wszelkimi wspomnianymi nieprzyjemnościami.

Drugą mniej oczywistą rzeczą, którą warto zabrać na wakacje w Chorwacji, jest wodoodporna saszetka. To dość przydatny gadżet zwłaszcza dla tych, którzy jadą nad Adriatyk bez ekipy w pojedynkę lub w dwójkę i nie mają nikogo, kto mógłby zostać na plaży, żeby pilnować kosztowności.

Koszt takiej saszetki to około 30 zł. Zmieści się do niej telefon, kluczyki do samochodu czy pieniądze. Można ją zawiesić sobie na szyi lub po prostu schować do kieszeni jeśli ktoś ma kieszeń w spodenkach do kąpieli.
Czytaj także: Wakacje w Chorwacji bez tłumów są możliwe. Podpowiadamy dwie najlepsze opcje

Kuny czy złotówki?

Często w sieci pada pytanie, czy do Chorwacji zabrać ze sobąkuny chorwackie, czy też złotówki lub euro i wymienić je na miejscu? Według mnie lepiej wymienić złotówki na kuny w Polsce, ponieważ jest taniej i nie płacimy prowizji.

W kraju za kunę zapłacimy około 60-65 groszy. Z kolei w chorwackiej poczcie za jedną złotówkę kupimy około 1,5 kuny plus zapłacimy prowizję za przewalutowanie. Oczywiście w każdej większej miejscowości znajdziecie masę punktów, w których za wymianę waluty nie zapłacicie dodatkowo ani grosza, ale za to kupicie kuny po gorszym kursie.

Totalnie nieopłacalne jest natomiast kupowanie euro w kraju i wymienianie go na kuny w Chorwacji, bo płacicie dwa razy za przewalutowanie. Chyba że zarabiacie w euro, wtedy jak najbardziej, wymiana euro na kuny jest opłacalna z dwóch względów. Po pierwsze dobry kurs, a po drugie płacenie euro w sklepach czy restauracjach oznacza, że zawsze będziecie stratni, bo sprzedawcy zaokrąglają płatności na swoją korzyść.

Do Chorwacji warto więc zabrać pieniądze na karcie (jeśli wiemy, że nasz bank nie pobiera prowizji za przewalutowanie) oraz kuny w gotówce, ponieważ w wielu miejscach nie zapłacimy kartą. Boleśnie przekonałem się o tym, kiedy chciałem zapłacić za parkomat, który nie przyjmował karty, tylko monety i banknoty, a poza samochodem było 35 stopni i skwar.

Kartą nie zapłacicie także u lokalnych sprzedawców na straganach czy u niektórych organizatorów wycieczek lub rejsów.

Czy jechać w ciemno?

Zdecydowanie nie. Odradzam ten wariant, ponieważ czasy, kiedy można było pojechać do Chorwacji w ciemno, a i tak znalazło się wszędzie nocleg, skończyły się.

W tym roku nawet w małych wioskach rybackich jest ogromny problem ze znalezieniem kwatery. Najlepiej poszukać czegoś wcześniej lub zarezerwować sobie coś przy wykorzystaniu chorwackich grup na Facebooku, na których ogłaszają się właściciele apartamentów i hoteli.

Na temat tegorocznych problemów turystów pisaliśmy już >>> TUTAJ.
Czytaj także: "Chorwacjagedon". Ulubiony wakacyjny kierunek Polaków stał się w tym roku zmorą

Droga do Chorwacji

Przy tym zagadnieniu pojawia się najwięcej pytań i już wcześniej opisywaliśmy trochę tę kwestię. Warto jednak przypomnieć najważniejsze fakty.

Kiedy najlepiej wyruszyć w drogę?

Zdecydowanie nie w sobotę! Wtedy jest największy ruch i na chorwackich autostradach tworzą się korki. Szczególnie mowa o bramkach w okolicach Zagrzebia, nie wspominając o gigantycznych zatorach na granicy słoweńsko-chorwackiej na przejściu Macelj. Idealnie byłoby wyjechać w środku tygodnia, ale już nawet w poniedziałek jedzie się bez zbędnego stania w korkach, ponieważ ruch jest zdecydowanie mniejszy.

Którędy jechać?

Wszystko zależy od tego, skąd wyruszacie, bo dostępne są dwie opcje: Polska - Czechy - Austria - Słowenia - Chorwacja lub Słowacja - Węgry - (Słowenia) - Chorwacja. Ja wybrałem tę drugą, ponieważ jechałem z Warszawy i według mnie jest to trasa mniej zatłoczona.

Wybierając z kolei pierwszą opcję, warto w Słowenii zjechać z autostrady i pojechać na mniejsze przejście graniczne, na którym nie ma takich tłumów jak w Macelj. Pamiętajcie tylko, że mniejsze przejścia graniczne nie są otwarte w nocy i przejechanie przez nie możliwe jest w określonym przedziale czasowym, na przykład 6.00-22.00.

Czy jadąc przez Węgry obowiązuje tranzyt?

Tak, jak najbardziej, ten przepis nie został zniesiony i osoby podróżujące przez Węgry zgodnie z obowiązującym prawem powinny jechać wyznaczonymi drogami.
Czytaj także: Czy dojadę do Chorwacji bez winiety? Co z kartą Enter Croatia? Odpowiadamy na wasze pytania
Faktem jest jednak, że po zniesieniu obostrzeń pod koniec czerwca turyści posiadający paszporty covidowe lub spełniający wymogi wjazdu na terytorium Węgier są traktowani na równi z obywatelami tego kraju. Innymi słowy, mogą swobodnie podróżować po jego terytorium.

Formularz Enter Croatia

Formularz ten jest pomocny przy przekraczaniu granicy, ale raczej na obleganych przejściach granicznych. Na mniejszych sprawdzane są jedynie dowody i paszporty covidowe (i to też nie zawsze). Warto też zaznaczyć, że wypełnienie formularza Enter Croatia jest nieobowiązkowe.

Jeśli już zdecydujemy się na rejestrację naszej podróży, to trzeba wydrukować wysłaną przez system kartę i przy przekraczaniu granicy włożyć ją za przednią szybę.

Gdzie najtaniej zatankować w drodze do Chorwacji?

Zdecydowanie w Słowenii. Ceny za litr benzyny i oleju napędowego są niższe niż w Polsce o około 40-50 groszy. Jeśli ktoś nie przejeżdża jednak przez Słowenię, to może zatankować na Węgrzech. Tam ceny są zbliżone do tych na polskich stacjach benzynowych.
Czytaj także: Gdzie zatankować przed wakacjami w Chorwacji? Sprawdzamy aplikacje i porównujemy ceny

Po przyjeździe do Chorwacji

Po dojechaniu na miejsce warto także mieć na uwadze kilka rzeczy, żeby nie dać się naciągnąć.

Gdzie kupić owoce?

Podobno w Chorwacji można kupić świeże, regionalne owoce (arbuzy, morele, brzoskwinie, winogrona) oraz warzywa (pomidory, paprykę) na każdym kroku. Otóż nie do końca.

Owszem, w miastach są stragany, ale nie polecam kupowania tam warzyw i owoców. Z dwóch powodów. Po pierwsze przepłacicie, a po drugie kupicie produkty, które nie zostały tego dnia zerwane na polu czy z drzewa, ale kupione w tej samej hurtowni warzyw i owoców, która zaopatruje markety.

Dlatego jeśli chcecie kupić warzywa i owoce na takim straganie w mieście, lepiej jedźcie do marketu. Tam kupicie to samo i o wiele taniej. Ale jeżeli macie czas i rzeczywiście chcecie położyć na swoim talerzu lokalne produkty, wyjedźcie poza miasto, na wieś i rozglądajcie się za tabliczkami rolników, którzy oferują na sprzedaż warzywa, owoce, oliwę, a czasami tez coś mocniejszego.

Gdzie znajdę najlepszą oliwę lub lokalne wino?

Odpowiedź na to pytanie już w sumie padła powyżej, czyli poszukajcie wśród rolników, a znajdziecie prawdziwe perełki smakowe. Jeśli ktoś nie chce się bawić w szukanie, to śmiało zapytajcie swoich gospodarzy. Lokalsi zawsze mają kogoś znajomego lub sprawdzonego, kogo mogą polecić i kupicie u niego o wiele lepsze wyroby niż w sklepach z pamiątkami, nie mówiąc już o tym, że zapłacicie mniej.

Gdzie robić zakupy jedzeniowe?

Pamiętajcie, Chorwacja to kraj, w którym wszystko jest o 1/3 droższe niż w Polsce – to tak słowem wstępu. Jeśli mieszkacie w większej miejscowości, na pewno znajdziecie jakiegoś Lidla, Kaufland czy Konzum. Tam zawsze jest taniej niż w lokalnych sklepikach, ale nie nastawiajcie się, że będzie taniej niż w Polsce

Co kupić rodzinie na pamiątkę?

Z produktów spożywczych:

Z alkoholi:

Oprócz tego ciekawym prezentem będą: Lawenda i olejek lawendowy, morskie gąbki, koronki z wyspy Pag, wyroby z kamienia z wyspy Brač.
Czytaj także: Chorwat – Polak, dwa bratanki. Dlaczego Polacy ze wszystkich krajów upodobali sobie akurat Chorwację

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut