Radni PiS zagłosowali. Uchwała anty-LGBT nadal będzie obowiązywać

redakcja naTemat
Sejmik małopolski zdecydował o podtrzymaniu uchwały anty-LGBT. Stało się to dzięki głosom radnych Prawa i Sprawiedliwości. Do takiego rozwiązania prawicowych polityków zachęcał arcybiskup Marek Jędraszewski i była premier Beata Szydło.
MAREK LASYK/REPORTER
Radni sejmiku zadecydowali, że uchwała anty-LGBT nie zostanie unieważniona. Za takim rozwiązaniem głosowali radni PiS. Przeciw była Platforma Obywatelska, PSL oraz wicemarszałek Tomasz Urynowicz, który we wtorek wystąpił z klubu PiS.

Czwartkowa decyzja oznaczać może, że Małopolska straci 2,5 mld euro unijnych pieniędzy, które trafić miały na ochronę zdrowia i do przedsiębiorców.

Jeszcze w połowie lipca do krakowskich urzędników wpłynęło pismo od Komisji Europejskiej, w którym ostrzegano, że Unia może zablokować pieniądze dla Małopolski ze względu na dyskryminację Polaków LGBT. "KE nie widzi uzasadnienia dla dalszych inwestycji (...) skoro samorządy województw/gmin same przyczyniają się do kreowania mało przyjaznego wizerunku Małopolski" – napisano.


Czytaj więcej: Kolejny polityk występuje z klubu PiS. Sprzeciwia się obstawaniu przy uchwale wrogiej ludziom LGBT

Jak informowaliśmy w naTemat do całej sprawy odniósł się niedawno metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski. – Sejmik województwa małopolskiego jest pod wielką presją. Jeśli nie zgodzi się na obronę przed ideologią, powtarzam ideologią, LGBT, to utraci niemałe środki z Brukseli. Co zrobić? Wybrać pragmatyzm, real–polityk jak niektórzy mówią, czy jednoznacznie bronić własnych wartości, honoru i autentycznej wolności? – pytał retorycznie duchowny.