Cugowski nie zagrał na koncercie ku pamięci Romualda Lipki. "Usłyszałem o tej imprezie przypadkiem"

redakcja naTemat
Krzysztof Cugowski nie pojawił się na koncercie upamiętniającym zmarłego muzyka - Romualda Lipko. Wokalista w rozmowie z jednym z tygodników powiedział o tym, jakie emocje mu w związku z tym towarzyszą.
Krzysztof Cugowski Artur Szczepanski/REPORTER
Podczas sopockiego festiwalu Top of the Top miał miejsce koncert, na którym upamiętniono zmarłego Romualda Lipkę, kompozytora odpowiedzialnego za wiele przebojów. Na koncercie nie pojawił się Krzysztof Cugowski, który wspomniał o tym w rozmowie z "Na Żywo".

Nikt się do mnie nie zgłosił w tej sprawie. Usłyszałem o tej imprezie przypadkiem - powiedział tygodnikowi.

Czytaj więcej: Romuald Lipko nie żyje. Założyciel i twórca hitów Budki Suflera miał 69 lat

Krzysztof Cugowski przez długi czas był w konflikcie z Lipką, jednak niedługo przed śmiercią kompozytora obaj panowie pogodzili się ze sobą. Na scenie, zamiast niego, z Budką Suflera znane piosenki Lipki zaśpiewali m.in. Anna Karwan, Felicjan Andrzejczak czy Izabela Trojanowska.


– Wiem, że Tomasz Zeliszewski uważa się za właściciela praw do nazwy Budki Suflera. Nikt tego nie będzie kwestionował i toczył sporu o to. Nie będę się wpraszał na scenę. Swoje razem osiągnęliśmy i tyle - powiedział również w "Na Żywo" Krzysztof Cugowski.