Lokomotywa z Poznania nie zwalnia. Kolejny piękny gol w PKO Ekstraklasie

Maciej Piasecki
Pozycja lidera PKO Ekstraklasy służy piłkarzom Lecha Poznań. Drużyna trenera Macieja Skorży odniosła czwarte zwycięstwo w sezonie i ma pięć punktów przewagi nad drugą w tabeli Pogonią Szczecin. W niedzielę Lech 2:0 ograł Lechię Gdańsk. Fabian Piasecki popisał się za to pięknym golem dla Śląska Wrocław.
Barry Douglas i jego koledzy z Lecha Poznań z kolejki na kolejkę coraz bardziej zadziwiają Fot. Twitter/@barrydouglas03
Chyba nawet najwięksi optymiści ze stolicy Wielkopolski nie zakładali, że Lech Poznań aż tak dobrze może rozpocząć nowy sezon. A jednak, drużyna trenera Macieja Skorży kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Lechia Gdańsk niewiele jednak zrobiła, żeby gospodarze niedzielnego meczu mogli się obawiać o losy końcowego wyniku.

Drużyna znad Bałtyku zagrała słabe spotkanie. Za to kibice Lecha, którzy na trybunach pojawili się w liczbie prawie 15 tysięcy, mogli świętować kolejny sukces. Lider PKO Ekstraklasy wygrał po raz czwarty - na pięć rozegranych dotychczas spotkań.


Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:0 (1:0)
Bramki: Mikael Ishak (17), Nika Kwekweskiri (63).

Przewrotka "Piacha"

Niewiele brakowało, a pierwszej porażki w sezonie doznałby zespół Śląska Wrocław. Wrocławianie długo nie mogli znaleźć sposobu na solidną defensywę Piasta Gliwice.

I tak właściwie, gdyby nie ten szaleńczy pomysł Fabiana Piaseckiego, pewnie Śląsk mecz by przegrał... Ale po takim golu, gospodarze mieli już za mało czasu, żeby się otrząsnąć.

Piast Gliwice - Śląsk Wrocław 1:1 (0:0)
Bramki: Kristopher Vida (66) - Fabian Piasecki (90)

Czytaj także: "Grosik" na szczęście Pogoni. Imponujący krakowski dublet, cudowny gol w Łęcznej

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut