Oliwia Bieniuk nie chce zagrać w filmie o swojej zmarłej mamie. "Nie czułabym się komfortowo"
Oliwia Bieniuk w najnowszym wywiadzie ujawniła, co myśli na temat nakręcenia filmu o zmarłej mamie – Annie Przybylskiej. Nastolatka przyznała, że to "wspaniały pomysł", jednak sama nie widzi siebie w obsadzie.
Czytaj także: Babcia Oliwii Bieniuk oceniła jej udział w "Tańcu z gwiazdami". "Niech robi to, póki jest młoda"
Na początku marca tego roku, Jacek Kurski w rozmowie z "Faktem" zapowiedział, że Telewizja Polska nakręci materiał o Przybylskiej. Chętnie do tematu ekranizacji losów zmarłej mamy podchodzi również Oliwia Bieniuk.– Czy chciałabym, żeby powstał film o mojej mamie? Myślę, że fajnie by było coś takiego stworzyć, ale to nie ode mnie zależy, tylko bardziej od taty – podkreśliła Bieniuk w najnowszym wywiadzie dla Pomponika.
18-latka zaznaczyła, że choć "to wspomniały pomysł", sama nie chciałaby wystąpić w tym projekcie. Wolałaby, aby na planie pojawili się doświadczeni aktorzy. – Nie, ja raczej nie chciałabym zagrać. Nie wiem, czy dobrze bym się czuła. I kogo miałabym tam zagrać? Siebie? Nie chciałabym tego. Powinien zrobić to ktoś doświadczony – podsumowała.
Przypomnijmy, że córka Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka została uczestniczką nowej edycji "Tańca z gwiazdami". Młoda celebrytka ostatnio próbuje także swoich sił w aktorstwie oraz modelingu.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut