Śmiertelne pobicie w Chełmie. Powodem napaści na 46-latka miały być długie włosy

redakcja naTemat
W Chełmie doszło do śmiertelnego w skutkach pobicia mężczyzny. Powodem napaści miały być długie włosy, jakie nosił 46-latek. Sprawców długo nie udawało się namierzyć, ale policja w końcu zatrzymała trzech podejrzanych. To młodzi mężczyźni, którzy przyznali się do winy.
Zatrzymano podejrzanych o śmiertelne pobicie w Chełmie. Fot. chelm.policja.gov.pl
Chodzi o zdarzenie, do którego doszło w Chełmie pod koniec lipca. 46-letni Tomasz Dz. został zaatakowany przez nieznane osoby, kiedy wracał z żoną do domu.
– Jeden z napastników podobno krzyknął "ty pedale" i zaczęli ich bić. Tomek nosił brodę, długie włosy. Był nikomu nie wadzącym, wspaniałym facetem. Ubierał się swobodnie i może jego wygląd nie spodobał się tym bandziorom – relacjonował dla "Faktu" jeden ze znajomych ofiary.

W napaści ucierpiała też żona 46-latka, która nie pamięta całego zajścia, bo po uderzeniu straciła przytomność. Tomasz Dz. został dotkliwie pobity i trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami, gdzie po kilku dniach zmarł.


Sprawców długo nie udawało się namierzyć. W okolicy miejsca zdarzenia nie było monitoringu, nie znaleźli się też świadkowie pobicia. W końcu policja zatrzymała trzech młodych mężczyzn z powiatu chełmskiego w wieku od 18 do 20 lat. Dwóch starszych znaleziono w miejscach zamieszkania, z kolei młodszy przebywał w Małopolsce.

Podejrzani zostali aresztowani na trzy miesiące. Za pobicie, którego następstwem jest śmierć człowieka, grozi im kara do 10 lat więzienia.
Czytaj także: Chwycił dziecko i uderzył jego głową w szybę samochodu. Policja apeluje o pomoc

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut