Matrix 4 otrzymał oficjalny tytuł. Pierwszy zwiastun zobaczyli już uczestnicy CinemaCon
Drugiego dnia odbywającej się w Las Vegas konferencji hollywoodzkiej branży filmowej – CinemaCon ujawniono tytuł nadchodzącej, czwartej już odsłony kultowej serii Matrix. Uczestnicy imprezy mieli także okazję zobaczyć pierwszy zwiastun filmu.
Oficjalny tytuł produkcji z Keanu Reevesem w roli głównej brzmi "Matrix: Resurrections". Zaprezentowany został również pierwszy trailer filmu, którego jak na razie nie udostępniono szerszej publiczności.
Jednak "The Hollywood Reporter" opublikował streszczenie pokazanego materiału. Podano, że zwiastun rozpoczyna się od sceny terapii.
Thomas Anderson (Keanu Reeves) zwierza się terapeucie (Neil Patrick Harris), że ma sny, które nie przypominają marzeń sennych. Później bohater spotyka na swojej drodze Trinity i ma wrażenie, że już ją gdzieś poznał.
Następnie w serwisie czytamy, że Thomas Reeves spędza całe dnie na przyjmowaniu niebieskich pigułek na receptę i zastanawia się, dlaczego wszyscy w jego świecie są przyklejeni do swoich telefonów – rozgląda się i uświadamia sobie, że jako jedyny w zatłoczonej windzie nie patrzy na urządzenie.
W końcu Thomas wpada na mężczyznę (Yahya Abdul-Mateen II), który przypomina Morfeusza, bojownika o wolność granego przez Laurence'a Fishburne'a w oryginalnej trylogii.
To on ma mu wręczyć czerwoną pigułkę. Portal donosi, że właśnie tak rozpoczyna się część pełna akcji prezentująca moce Neo i prawdziwe oblicze Matriksa.
Część scen ma przywodzić na myśl pierwszą odsłonę filmu: walka Neo w dojo, inkubator. "The Hollywood Reporter" przytacza także moment, gdy Neo patrzy w lustro i widzi starszą wersję samego siebie.
Zwiastun sugeruje również, że Neo będzie miał nowe moce, jak na przykład kontrolowanie rakiet przy pomocy telekinezy. Warto wspomnieć, że premiera filmu planowana jest na grudzień. W Ameryce ma trafić od razu na platformę HBO Max.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut