Talibowie wciąż szukają zemsty. CIA prowadzi tajną ewakuację zagrożonych osób
Niedawno wyciekł raport ONZ wskazujący na to, że talibowie poszukują osób im nieprzychylnych, na których chcą wziąć odwet. Teraz dziennik "Wall Street Journal” podaje, że CIA i armia amerykańska prowadzą poza lotniskiem w Kabulu tajną misję ewakuacji takich osób.
Tydzień temu "New York Times” dotarł do tajnego dokumentu ONZ. Zgodnie z informacjami w nim zawartymi, talibowie mają poszukiwać osób, które podejrzewają o współpracę z siłami zagranicznymi – szczególnie amerykańskimi, brytyjskimi i NATO.
Dziś z kolei w "Wall Street Journal” znalazły się informacje na temat tajnej misji agentów CIA i żołnierzy amerykańskich, którzy prowadzą ewakuację najbardziej zagrożonych osób – obywateli USA i Afgańczyków.
Czytaj także: Świat obawia się ataków terrorystycznych w Kabulu. Ewakuacja trwa we wzmożonym tempie
Ludzie uprawnieni do ewakuacji – w tym dyplomaci i afgańscy współpracownicy – są zabierani z kilku wyznaczonych miejsc w Kabulu na tamtejsze lotnisko. Siłom USA pomagają żołnierze brytyjscy i francuscy.
Ewakuacja najbardziej zagrożonych osób trwa jednak głównie poza lotniskiem w Kabulu, które dotychczas było centrum wydarzeń, a także poza samą stolicą. Używane są do tego śmigłowce – wynika z informacji "Wall Street Journal”.
Wojska amerykańskie wróciły do Afganistanu ze względu na akcję ewakuacyjną, która oficjalnie ma potrwać do końca miesiąca. Pentagon poinformował, że współpracuje z talibami odnośnie zapewnienia bezpieczeństwa na lotnisku i wokół niego. Nie wiadomo jednak, czy podczas wspólnych rozmów była mowa o ewakuacjach odbywających się poza terenem lotniska.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut