Róża Kozakowska, czyli niezwykła historia mistrzyni. "Złoto? Nie mogłam was zawieść"

Maciej Piasecki
Historia Róży Kozakowskiej to gotowy scenariusz na film. Pochodząca z trudnej rodziny, od zawsze walczyła o swoje, z niegasnącym uśmiechem na ustach. Nawet wtedy, kiedy została czterokończynowo sparaliżowana. Choć w przeszłości była sprinterką, walczyła o wysokie lokaty w skoku w dal. W Tokio zdobyła złoty medal.
Róża Kozakowska po zwycięstwie w rzucie maczugą - oraz pobiciu rekordu świata w Tokio. Fot. YASUYOSHI CHIBA/AFP/East News
Historia mistrzyni paraolimpijskiej z Tokio zdecydowanie wykracza poza sportową sferę. Róża Kozakowska to bohaterka, która z dnia na dzień realizowała postawione przed sobą cele nie poddając się. Polka w piątkowym finale rzutu maczugą osiągnęła wynik 28,74 m. To dało nie tylko złoto paraolimpijskie w Tokio, ale też rekord świata.

– Jak zobaczyłam 28 metrów na tablicy, to już wiedziałam, że to moja piękna, wymarzona chwila. Całe życie na nią czekałam, marzyłam o tym. Trudno to opisać słowami. Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie – mówiła mistrzyni.


Polka w młodości zapowiadała się na świetną sprinterkę. Zachowała jednak na neuroboreliozę stawowo-mózgową. Ta zaatakowała jej układ nerwowy, a wszystko za sprawą ukąszenia przez kleszcza.

– Jestem nietypowym sportowcem. Muszę więcej odpoczywać, mniej się stresować i wtedy rzucam. Nie mogę przeciążyć układu nerwowego. Inaczej skutki byłyby opłakane. Ale to nieważne. Nie ma co płakać, dałam radę – opisywała Kozakowska.
Nie ma co ukrywać, nasza mistrzyni potrzebuje wsparcia, aby jej stan się nie pogarszał. Stąd też internetowa zbiórka, na - jak określa złota paraolimpijka – operację ostatniej szansy. Do zebrania jest nieco ponad 160 tys. złotych.

– Sport jest całym moim życiem. Wypełnia mnie całą. Pomaga zwłaszcza wtedy, kiedy jest ciężko, a zdrowie potrafi dać mi naprawdę w kość. Nie poddałam się dzisiaj. Nie mogłam przecież zawieść was wszystkich. Cały kraj przecież na mnie liczył – z uśmiechem przyznała Róża po sukcesie w Tokio.

źródło wypowiedzi: TVP Sport

Czytaj także: Mamy złoto! Mistrzostwo w rzucie maczugą opatrzone rekordem świata

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut