Iga Świątek wróciła z dalekiej podróży i jest w trzeciej rundzie US Open. Kapitalna walka o awans
Francuzka Fiona Ferro napędziła stracha naszej faworytce, ale Iga Świątek ograła rywalkę po twardej walce 3:6, 7:6(3), 6:0 i zameldowała się w trzeciej rundzie rywalizacji na kortach w Nowym Jorku. Kolejną rywalką Polki w US Open będzie Estonka Anett Kontaveit.
Ale Francuzka nie zamierzała oddawać meczu naszej rewelacyjnej 20-latce i już na początku pokazała, że potrafi zaskoczyć świetną grą. Prowadziła 2:0, Polka wyrównała na 3:3, ale Fiona Ferro grała znakomicie. Gdy w ósmym gemie po raz drugi przełamała naszą faworytkę, zrobiło się 5:3, po chwili Francuzka dorzuciła kolejnego gema i na korcie zapachniało niespodzianką.
W drugim secie znów najpierw 2:0 prowadziła Francuzka, ale po chwili było już 3:2 dla Igi Świątek. Polka nie traciła rezonu, ale grało się jej bardzo ciężko. Wyszła na prowadzenie 4:2, zaraz znów był remis 5:5. I tak aż do tie-breaka, w którym więcej nerwów i energii zachowała Polka, wygrywając 7:6(3) i doprowadzając do trzeciego seta.
Decydująca odsłona to była dominacja Igi Świątek, która zadawała cios za ciosem, nękała zmęczoną i coraz bardziej chaotyczną rywalkę, by wygrać partię 6:0 i cały mecz. Polka jest zatem w trzeciej rundzie US Open, w niej czeka ją starcie z doskonale sobie znaną Estonką Anett Kontaveit. Mecz rozegrany zostanie zapewne w sobotę.
Wynik meczu drugiej rundy US Open:
Fiona Ferro (Francja) - Iga Świątek (Polska) 6:3, 6:7(3), 0:6
Czytaj także: Iga Świątek wypunktowała rywalkę i jest w drugiej rundzie US Open. Teraz czas na rewanż
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut