Niewykorzystane szanse Hurkacza. Polak rozczarował w drugiej rundzie US Open

Maciej Piasecki
Nie tak to miało wyglądać. Hubert Hurkacz odpadł już w drugiej rundzie wielkoszlemowego US Open. Polski tenisista przegrał 6:2, 4:6, 4:6, 6:7 (6:8) z Andreasem Seppim. Wrocławianin miał swoje okazje, żeby rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść, ale ostatecznie to doświadczenie 37-letniego Włocha było decydujące.
Hubert Hurkacz na drugiej rundzie zakończył swój udział w tegorocznym US Open. Fot. ELSA/Getty AFP/East News
Skąd taka teoria? Można odnieść wrażenie, że gdyby Hubert Hurkacz mierzył się z mniej doświadczonym tenisistą, mógłby rozegrać ważne piłki tak, aby rozstrzygnąć je na swoją korzyść. Przynajmniej w teorii...

Polak ma za sobą niezłe tygodnie na światowych kortach. Forma Hurkacza wzrastała i wydawało się, że podczas wielkoszlemowego US Open, najlepszy polski tenisista może zajść daleko. Jednak zamiast piątego, decydującego seta, przyszło oglądać takie obrazki. 37-letni włoski tenisista przed meczem z Polakiem rozegrał w pierwszej rundzie czterogodzinny pojedynek z Węgrem Martonem Fucsovicsem 2:6, 7:5, 6:4, 2:6, 7:6 (15:13). Ale nie przeszkodziło to w zebraniu sił na ogranie Hurkacza. Co zadecydowało o porażce? Wydaje się, że poza wspomnianym doświadczeniem po stronie Włocha, Polak nie miał swojego dnia pod względem opanowania nerwów.


Kilkukrotnie Hurkacz okazywał swoje niezadowolenie po nieudanych akcjach, co mieszając ze szczyptą szczęścia po stronie Włocha (piłka po taśmie na meczbola), dało taki, a nie inny efekt dla polskiego tenisisty.

Wynik meczu drugiej rundy US Open:
Hubert Hurkacz (Polska) - Andreas Seppi (Włochy) 6:2, 4:6, 4:6, 6:7 (6:8)
Czytaj także: Iga Świątek wróciła z dalekiej podróży i jest w trzeciej rundzie US Open. Kapitalna walka o awans

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut