Tragiczny wypadek koło Mikołajek. Porsche stanęło w ogniu, dwie osoby zginęły na miejscu
Dwie osoby zginęły w tragicznym wypadku na trasie z Mikołajek do Giżycka. Jak przekazała naTemat oficer prasowa policji w Mrągowie Dorota Kulig, porsche carrera uderzyło w kilka drzew, a następnie stanęło w płomieniach. Samochód spłonął niemal doszczętnie.
– Kierowca porche carrera odbił się od kilku drzew, przy ostatnim się zatrzymał i chwilę później jego auto stanęło w płomieniach – relacjonowała w rozmowie z naTemat oficer prasowa policji w Mrągowie Dorota Kulig.
Funkcjonariuszka poinformowała nas, że autem podróżowały dwie osoby i niestety w wyniku zdarzenia obie zginęły na miejscu. Droga przez długi czas była zablokowana, a utrudnienia trwały przez kilka godzin.
Na miejscu zdarzenia pracował prokurator z Mrągowa, a policjanci ustalali personalia osób podróżujących samochodem.
Czytaj także: Śmigłowiec ratowniczy lądował na Marszałkowskiej w Warszawie. Bo nie było żadnej wolnej karetki
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut