Znakomity początek mistrzów olimpijskich. Kolejny faworyt zaznał smaku porażki w ME

Krzysztof Gaweł
Mistrzowie olimpijscy Francuzi w swoim pierwszym meczu w finałach mistrzostw Europy ograli w Tallinnie Słowaków w trzech setach. Inny z faworytów, Słowenia, niespodziewanie przegrał pojedynek w Ostrawie z Czechami (1:3). Pewne zwycięstwa w piątek zgarnęły Włochy, Bułgaria oraz Niemcy.
Francuzi efektownie wygrali swój pierwszy mecz w ME siatkarzy Fot. CEV
Mistrzowie olimpijscy z Tokio, siatkarze reprezentacji Francji, w piątek rozpoczęli zmagania w finałach mistrzostw Europy od wygranej ze Słowacją 3:0 (25:22, 25:20, 25:19). W drużynie, którą po raz pierwszy prowadzi legendarny Bernardo Rezende, znakomity mecz rozegrał Earvin N'Gapeth (17 pkt), który poprowadził Les Bleus do wygranej.

W Tallinnie, gdzie rywalizują zespoły z grupy D, Niemcy mierzyli się w piątek z Chorwatami i wygrali pojedynek pewnie 3:0 (25:20, 25:13, 25:19). Trener Andrea Giani znów ma do dyspozycji Gyorgy Grozera, który spisał się znakomicie w ataku i dał drużynie cenne zwycięstwo. W sobotę Słowacy stawią czoła Estonii, a Chorwacja poszuka punktów w meczu z Łotyszami.


W grupie B w Ostrawie już pierwszego dnia rywalizacji działo się sporo i ciekawie. Najpierw Włosi, faworyt w stawce, odprawili Białoruś 3:0 (25:18, 25:12, 25:15). To był efektowny debiut byłego trenera Polaków Ferdinando De Giorgiego za sterami swojej drużyny narodowej. Później Bułgarzy w trzech setach rozprawili się z Czarnogórą 3:0 (25:22, 25:17, 27:25), a na deser doszło do sensacji.

Słowenia, która jest wicemistrzem Europy i uchodzi za faworyta turnieju, przegrała z Czechami 1:3 (24:26, 18:25, 25:14, 19:25). Pierwszego seta po zażartej walce wzięli gospodarze, w drugim dali drużynie Alberto Guilianiego srogą lekcję, tylko w trzecim Słoweńcy zagrali na swoim poziomie. Rywale szybko ich skorygowali, pokonali do 19 w partii czwartej i mają cenne trzy "oczka". Kolejnym rywalem Słowenii będzie Czarnogóra, Czesi zmierzą się z Białorusią.

W fińskim Tampere drugi raz wygrali Turcy, po sensacyjnym triumfie nad Rosją (3:1), tym razem ograli Hiszpanów 3:1 (25:16, 29:31, 27:25, 25:23) i są blisko awansu do fazy pucharowej ME. Trzy punkty zgarnęła w piątek również Holandia, która ograła 3:0 (25:20, 25:18, 25:22) Macedonię Północną. Oranje w sobotę stawią czoła Rosji, a Hiszpanie zagrają z Finami.
Czytaj także: Niespodzianka w polskiej grupie podczas ME. Mistrzowie Europy pokazali klasę

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut