Wojciech Szczęsny zabrał głos przed meczem z San Marino. "Na pewno jest inaczej"

Krzysztof Gaweł
– Rywalizacji z Łukaszem Fabiańskim już nie będzie i przyznam, że jest inaczej na treningach. Są ludzie, którzy wolą Fabiańskiego. Są ludzie, którzy wolą Szczęsnego. I Każda ze stron ma rację – mówił podczas konferencji prasowej polskiej reprezentacji nas bramkarz numer jeden. W niedzielę Polacy zmierzą się na wyjeździe z San Marino (godz. 20:45).
Wojciech Szczęsny i jego koledzy z kadry stawią czoła San Marino w niedzielnym meczu el. MŚ Fot. Andrzej Iwanczuk/REPORTER
– W meczu z San Marino na pewno jest inaczej. Nie ma co się oszukiwać. Zdajemy sobie sprawę, że musimy wygrać to spotkanie. Nie przynieść wstydu, wygrać, wrócić do domu i doliczyć sobie trzy punkty – przyznał przed starciem z najsłabszą ekipą w polskiej grupie Wojciech Szczęsny, nasz bramkarz numer jeden.

Golkiper Juventusu Turyn był pytany o krytykę, która w ostatnim czasie płynie w jego kierunku. Ostro oceniano jego grę podczas Euro 2020, nie ma też łatwego okresu w klubie. – Zawsze uważałem, że jedną z moich mocnych stron jest umiejętność odcięcia się zarówno od krytyki, jak i pochwał. Prawda jest gdzieś pomiędzy – przyznał nasz reprezentant.

Wojciech Szczęsny odniósł się też do decyzji Łukasza Fabiańskiego o zakończeniu przygody z kadrą. – Rywalizacji z Łukaszem Fabiańskim już nie będzie i przyznam, że jest inaczej na treningach. Są ludzie, którzy wolą Fabiańskiego. Są ludzie, którzy wolą Szczęsnego. I Każda ze stron ma rację – podsumował reprezentant Polski.


Początek starcia San Marino - Polska w 5. kolejce eliminacji piłkarskich mistrzostw świata 2022 o godzinie 20:45. Zawody poprowadzi Fin Mattias Gestranius, transmisja w TVP Sport.
Czytaj także: Wyjątkowy dzień "Lewego", miło meczu z San Marino wspominać nie będzie. A minęło już 13 lat

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut