Wojsko ciągnie na wschód. Żołnierze i czołgi jadą na manewry na Podkarpaciu
Na wschodniej granicy z Białorusią wojsko od kilku tygodni pilnuje przetrzymywanych po białoruskiej stronie uchodźców z Afganistanu. Teraz kolejne czołgi i kolejni żołnierze zmierzają na wschód, ale tym razem ich celem jest województwo podkarpackie, gdzie szykować się będą do manewrów. Równolegle na zachodzie swoje szkolenia będą mieć jednostki rosyjsko-białoruskie.
Zgodnie z informacjami Wojska Polskiego manewry te nie są odpowiedzią na działania Rosji i Białorusi. "Wojsko Polskie aktywnie realizuje jesienny plan szkoleń. Żołnierze m.in. z 12 i 17 brygady zmechanizowanej i 6 powietrzno-desantowej przemieszczają się z zachodu na poligony na wschodzie. Podnosimy zdolności obronne, sprawdzamy procedury. Bezpieczeństwo Polski jest moim priorytetem" – napisał minister Mariusz Błaszczak na Twitterze.
Ministerstwo obrony w Moskwie zapowiadało, że ogółem udział w tegorocznych manewrach weźmie około 200 tysięcy żołnierzy oraz 80 samolotów i śmigłowców. Zaangażowanych zostanie 760 jednostek sprzętu, w tym 290 czołgów i 15 okrętów.
Czytaj także: Uczestnicy akcji na białoruskiej granicy o przecinaniu drutów. "To był trochę akt desperacji"
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut