Paraigrzyska olimpijskie w Tokio przeszły do historii. Polska reprezentacja spisała się na medal

Maciej Piasecki
W niedzielę dobiegły końca zmagania paraolimpijczyków podczas igrzysk w Tokio. Sportowe święto zostało uświetnione piękną ceremonią zamknięcia. Symboliczne zgasł znicz olimpijski na tokijskim stadionie. Polska reprezentacja może być zadowolona. Z Tokio przywiozła do kraju 25 medali.
Takie piękne widoki można było obserwować podczas ceremonii zamknięcia igrzysk paraolimpijskich w Tokio. Fot. Bartłomiej Zborowski / Polski Komitet Paraolimpijski
Zanim jednak ceremonia zamknięcia rozpoczęła się w Tokio, jako ostatnia z polskiej drużyny paraolimpijskiej do walki o medale zameldowała się Emilia Babska. Skończyło się na poprawnym występie, zamykającym udział Biało-Czerwonych w rywalizacji sportowej. W klasyfikacji medalowej Polska zajęła siedemnaste miejsce. Złożyły się na to: siedem złotych, sześć srebrnych i dwanaście brązowych krążków. Najwięcej medali na paraigrzyskach Biało-Czerwoni zgarnęli w zawodach lekkoatletycznych oraz tenisie stołowym. Polska wyprzedziła takie reprezentacje jak: Szwajcaria, Kanada, Nowa Zelandia czy Belgia. Rywalizację zdominowała kadra Chin, zdobywając łącznie aż 207 medale, z czego 96 złotych. Ceremonia zamknięcia paraigrzysk miała podobny przekaz do tego, co działo się podczas uroczystości zakończenia igrzysk kilkadziesiąt dni wcześniej, również w Tokio. Najważniejsza była radość z tego, co udało się przezwyciężyć (czyt. pandemia COVID-19), ale też nadzieja na przyszłość.


W przypadku ruchu paraolimpijskiego niezwykle istotna jest również kwestia uświadomienia o funkcjonowaniu osób z niepełnosprawnościami w społeczeństwie. Symboliczny fiolet ukazuje wsparcie dla przeszło 1,2 miliarda osób na całym świecie. Również polscy kibice mogli przekonać się, jak wspaniała jest rywalizacja paraolimpijska. Jak szczególną historię ma każdy ze startujących.

A przy tym, jak dużo pozytywnej energii daje ludziom dookoła.

Większość z Biało-Czerwonych wróciła już do kraju. Ale nadal potrafią zafascynować swoją postawą, jak np. multimedalistka Natalia Partyka. Złota i brązowa paraolimpijka wykonała wyjątkowy gest, po raz kolejny chcąc pomóc innym.

Polskie medale w Tokio



Róża Kozakowska - lekkoatletyka (rzut maczugą)
Piotr Kosewicz - lekkoatletyka (rzut dyskiem)
Patryk Chojnowski - tenis stołowy
Barbara Bieganowska-Zając - lekkoatletyka (bieg na 1500 m)
Natalia Partyka, Karolina Pęk - tenis stołowy
Karolina Kucharczyk - lekkoatletyka (skok w dal)
Renata Śliwińska - lekkoatletyka (pchnięcie kulą)

Adrian Castro - szermierka
Michał Derus - lekkoatletyka (bieg na 100 m)
Rafał Czuper - tenis stołowy
Lucyna Kornobys - lekkoatletyka (pchnięcie kulą)
Róża Kozakowska - lekkoatletyka (pchnięcie kulą)
Szymon Sowiński - strzelectwo

Marcin Polak i Michał Ładosz - kolarstwo torowe
Justyna Kozdryk - podnoszenie ciężarów
Lech Stoltman - lekkoatletyka (pchnięcie kulą)
Marzena Zięba - podnoszenie ciężarów
Maksym Chudzicki - tenis stołowy
Karolina Pęk - tenis stołowy
Natalia Partyka - tenis stołowy
Renata Kałuża - kolarstwo
Oliwia Jabłońska - pływanie
Rafał Czuper, Tomasz Jakimczuk - tenis stołowy
Maciej Lepiato - lekkoatletyka (skok wzwyż)
Alicja Jaromin - lekkoatletyka (bieg na 200 m)
Czytaj także: Piękny finisz Biało-Czerwonych. Polska reprezentacja zachwyciła na paraigrzyskach w Tokio

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut