TOP 7 jaskiń, które warto zobaczyć. Polskie góry mają nam wiele do zaoferowania

Julia Łowińska
Jaskinie mają w sobie aurę tajemniczości i grozy, która przyciąga spragnionych przygód i adrenaliny turystów. Te w Polsce mają całkiem sporo do zaoferowania i zależnie, do jakiego regionu się wybierzemy, możemy liczyć na różne atrakcje. Jedne z nich pokryte są wiecznym szronem, inne stanowią hotel dla nietoperzy, a jeszcze kolejne są niczym książka o dziejach ludzkości. Oto najciekawsze jaskinie w Polsce.
Jakie jaskinie zobaczyć w Polsce? Oto lista najciekawszych. Fot. Joshua Sortino / Unsplash

Jaskinie w Polsce

Większość jaskinii w Polsce usytuowanych jest w górach, jednak znajdą się i takie, które usytuowane są... w samym centrum miasta. Aby odkrywać jaskinie najlepiej udać się na południe kraju, które ma do zaoferowania naprawdę sporo.

Najwięcej jaskiń w Polsce znajduje się w Tatrach, a dokładniej w części zachodniej. Łącznie jest ich 862, a ich długość rozciąga się na 135,4 km. Sporo część z nich to jaskinie lodowe, czyli takie gdzie temperatura nie przekracza lub oscyluje w okolicach 0 st. Celsjusza. Usytuowane są tu też najgłębsze i najdłuższe jaskinie.
Czytaj także: Festiwal poezji na środku oceanu i plemię bez kontaktu. Oto najbardziej odizolowane wyspy na ziemi
Ale sporo niezwykłych jaskinii znajdziemy również w Sudetach, Jurze Krakowsko-Częstochowskiej czy Górach Świętokrzyskich. Każdą z nich wyróżnia co innego i to od nas zależy, jakiego typu "przygody" szukamy.

Jaskinia Niedźwiedzia

Sudecka Jaskinia Niedźwiedzia to bardzo dobrze znana atrakcja Dolnego Śląska. Wiedzą o tym wszystkiego dzieci z okolic stolicy województwa, które każdą wycieczkę szkolną
kończyły właśnie na zwiedzaniu tej atrakcji.
Jaskinia Niedźwiedzia to dobrze znana atrakcja Dolnego Śląska.Fot. Albin Marciniak/EastNews
Jaskinia usytuowana jest w Kletnie kolo Stronia Śląskiego. Nazwa pochodzi od szkieletów niedźwiedzia jaskiniowego, które znaleziono w podziemiach. Oprócz tego w jaskini znaleziono niezliczoną ilość kłów zwierzęcia, szczątki lwa jaskiniowego i kości innych zwierząt plejstoceńskich. Ta jaskinia jest niczym zapis dawnych dziejów, a została odkryta dopiero w 1966 r. Stanowi też jedną z najdłuższych jaskiń w Polsce, bowiem liczy sobie 4500 m.

Jaskinia Nietoperzowa

Jest oczywiście domem dla wielu nietoperzy. Zwierzęta co roku poszukują tu miejsca na zimową hibernację, a turyści, nie naruszając spokoju śpiących zwierząt, mogą je obserwować.
Malownicze wejście do Jaskinii Nietoperzowej.Fot. MAREK LASYK/REPORTER
Jaskinia Nietoperzowa znajduje się w Dolinie Będkowskiej na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej. Jest oświetlona, a zwiedza się ją z przewodnikiem, po wcześniejszym kupieniu biletu. Co ciekawe, kręcono tu fragmenty "Ogniem i mieczem".

Jaskinia Mylna

Tak, dobrze się domyślacie. Ta jaskinia wzięła swoją nazwę od tego, że łatwo się w niej zgubić. Położona w Dolinie Kościeliskiej w Tatrach Zachodnich jaskinia to szereg zawiłych korytarzy, których lepiej nie przemierzać samemu czy bez latarki.
Jaskinia Mylna w Tatrach Zachodnich.Fot. Albin Marciniak/East News
Jaskinia ma dwa otwory wejściowe: na południu na wysokości 1098 metrów n.p.m. i na północy na wysokości 1084 metrów n.p.m. Łączna długość korytarzy jaskini wynosi 1630 metrów, a deniwelacja – czyli różnica między najniższym i najwyższym punktem – to 46 metrów.
Zawiłe korytarze jaskinii.Fot. Państwowy Instytut Geologiczny - Państwowy Instytut Badawczy, Filip Filar
O zawiłości jaskinii przekonał się ksiądz pallotyn Józef Szykowski, który zabłądził na dobre w lipcu 1945 r. Jego ciało znaleziono dopiero po 2 latach, a podobno jego wyciągnięcie było możliwe dopiero po pocięciu na kawałki.

Jaskinia Mroźna

Znajduje się w Tatrach Zachodnich, a swoją nazwę zawdzięcza oczywiście temperaturom, które panują w środku. A te rzadko przekraczają 0 stopni Celsjusza. To praktycznie długi korytarz.
Zejście do jaskinii. Powierzchnie pokrywa charakterystyczny szron, który nadał jej nazwę.Fot. Albin Marciniak/East News
Można ją zwiedzać od maja do końca października po wcześniejszym zakupie biletu i nie trzeba być do tego specjalnie przygotowanym. Jaskinia jest w całości oświetlona, więc nawet latarka jest tu raczej zbędna.

Smocza Jama

Choć można powiedzieć, że została dość "zurbanizowana" i przez jej łatwą dostępność i tłumy turystów, brak tu troche aury tajemniczości, to jaskinia pod Wawelem zasługuje na uwagę ze względu na swoją ciekawą historię.
W Smoczej Jamie znajdowała się kiedyś karczma, a następnie dom publiczny.Fot. ANNA KACZMARZ/REPORTE
Jaskinia była znana od ok. XVI w., a w swoich kronikach wspomina ją Jan Długosz. Całą swoją historię była w zasadzie zamurowywana i odmurowywana. Zygmunt II August ze względów bezpieczeństwa polecił zamurować otwory, gdyż mieszkali tu żebracy i włóczędzy. Ale niedługo potem jaskinia znów była użytkowana, a w Smoczej Jamie istniała ciesząca się szeroką sławą karczma oraz dom publiczny, które opisywał w wierszu Jan Andrzej Morsztyn.


Później jeszcze niejednokrotnie była "zamykana i otwierana", aby w latach 70. ostatecznie przystosować ją pod turystów. Krakowskiej jaskinii nie można odmówić malowniczości. Wchodzi się do niej krętymi schodkami, a całość jest bardzo ładnie oświetlona. Jaskinia ma 82 metry długości. Minusem jest tłok, zwłaszcza w sezonie letnim.

Jaskinia Raj

Położona w Chęcinach w Górach Świętokrzyskich wapienna jaskinia krasowa została odkryta w 1963 r. Dzięki temu, że przez dziesiątki tysięcy lat była zasypana, została w prawie nienaruszonej formie.
Jaskinia Raj to przede wszystkim niezwykłe formy skalne.Fot. Albin Marciniak/EastNews
Jest skarbnicą wiedzy na temat człowieka neandertalskiego, który zamieszkiwał ją dwukrotnie. W środku znaleziono wiele narzędzi krzemiennych oraz szczątków zwierząt: niedźwiedzia jaskiniowego i brunatnego, mamuta, hieny jaskiniowej, nosorożca włochatego, piżmowoła, żubra pierwotnego, renifera, konia, lisa polarnego. Jaskinia Raj to rezerwat przyrody nieożywionej, a wyróżniają ją kolumny naciekowe, stalaktyty i stalagmity.

Grota Łokietka

Największa z jaskiń Ojcowskiego Parku Narodowego. Swoją nazwę zawdzięcza legendzie, według której Władysław Łokietek przez 6 tygodni na przełomie XIII i XIV wieku miał ukrywać przed królem Czech Wacławem II właśnie w tej formacji skalnej. Spał na kamiennym łożu w Sypialni, a posiłki przygotowywał w Kuchni. Stąd też nazwy 2 sal: Rycerskiej i Sypialni.
To w Grocie Łokietka miał ukrywać się król Polski.Fot. Albin Marciniak/East News
Z rzeczy bardziej pewnych wiadomo natomiast, że tysiące lat temu dotarł tu człowiek. Podczas badań w XIX w. znaleziono tu szczątki niedźwiedzia jaskiniowego i tzw. ostrza jerzmanowickie świadczące o obecności człowieka.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut