Niedzielski w końcu zmienia narrację. Zapowiada więcej pieniędzy dla ratowników medycznych

Anna Świerczek
Minister zdrowia obiecuje na nowo oszacować tak zwaną cenę dobokaretki. – Mamy zapewnienie w postaci projektu ustawy uchwalonego przez Sejm, że nakłady finansowe na system opieki zdrowotnej będą w najbliższych latach systematycznie rosły – zapewnił we wtorek Adam Niedzielski. Polityk odpowiedział w ten sposób na postulaty ratowników medycznych, którzy protestują w całej Polsce, domagając się podwyższenia swoich wynagrodzeń.
Adam Niedzielski skomentował obecną sytuację dotyczącą ratownictwa medycznego w Polsce. Fot. Andrzej Iwanczuk / Reproter
Jak informowaliśmy w naTemat, 1 września rozpoczął się ogólnopolski strajk ratowników medycznych, którzy domagają się wyższych płac. Z powodu strajku na ulice miast wyjeżdża zdecydowanie mniej kartek pogotowia. Do potrzebujących zaczęli jeździć strażacy, a nawet żołnierze.

Minister Adam Niedzielski odniósł się we wtorek do krytycznej sytuacji w służbie zdrowia. – Mamy zapewnienie w postaci projektu ustawy uchwalonego przez Sejm, że nakłady finansowe na system opieki zdrowotnej będą w najbliższych latach systematycznie rosły – zapewnił szef resortu zdrowia podczas briefingu w Karpaczu.


Dodał przy tym, że "projekt ustawy dot. Polskiego Ładu uchwalony przez Sejm zagwarantuje systematyczny wzrost nakładów na system opieki zdrowotnej w najbliższych latach", a dla roku 2027 został wyznaczony poziom finansowania równy 7 proc. PKB.

Niedzielski zaznaczył też, że od 1 lipca br. wprowadzona została regulacja minimalnych wynagrodzeń w systemie opieki zdrowotnej (łącznie to jest efekt około 2-3 mld zł w tym półroczu), która zwiększa wynagrodzenia różnych grup zawodowych pracujących w sektorze medycznym. Minister przekazał, że z raportów NFZ wynika, iż na tej regulacji skorzystało blisko 250 tys. osób pracujących w sektorze medycznym.

Co istotne, szef resortu zdrowia przyznał, że rozmawiając ze środowiskiem ratowników medycznych dowiedział się, że część z nich "w zasadzie prawie połowa" nie była objęta tymi regulacjami, bo nie pracują w ramach etatów tylko "w ramach umów kontraktowych, cywilno-prawnych".

– Dlatego też zleciłem Agencji Oceny technologii Medycznych i Taryfikacji, żeby na nowo ocenić, wyszacować tak zwaną cenę dobokaretki. To jest wycena, która ma na celu również docenić tę grupę pracowników, ratowników medycznych, którzy pracują w takiej kontraktowej formie zatrudnienia – zapowiedział polityk.
Do tej pory kwota przeznaczana na całokształt dobokaretki wynosiła 4157 zł. Od października kwota na rzecz dobokaretki z lekarzem na wynosić 5583 zł, a w przypadku dobokaretki z ratownikami – 4186 zł.

– Myślę, że te nowe wyceny w tej chwili, które trafią do pracodawców, spowodują, że polskie ratownictwo medyczne będzie pracowało już bez zakłóceń – podsumował podczas briefingu wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
Czytaj także: "Rząd nie ma fabryki pieniędzy". Oburzeni medycy odpowiadają na wypowiedź Janke

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut