Śląsk: Podejrzany o zabójstwo 11-letniego Sebastiana oskarżony o skrzywdzenie kolejnych dzieci

Wioleta Wasylów
Prokuratura w Sosnowcu przekazała szokujące informacje na temat Tomasza M., który kilka miesięcy temu został aresztowany pod zarzutem porwania i zabicia 11-letniego Sebastiana z Katowic. Okazało się, że mężczyzna jest też oskarżony o dopuszczenie się przestępstwa seksualnego wobec innego dziecka.
Tomasz M. usłyszał łącznie trzy zarzuty. Grozi mu nawet dożywocie. Fot. Tomasz Kawka / East News
W związku ze sprawą porwania i zabójstwa 11-letniego Sebastiana z Katowic prokuratura i policjanci z komendy wojewódzkiej w Katowicach postanowili przyjrzeć się bliżej oskarżonemu Tomaszowi S. – Badaliśmy jego przeszłość – powiedział rzecznik sosnowieckiej prokuratury okręgowej, prok. Waldemar Łubniewski.

– W efekcie podjętych w tym zakresie czynności prokurator pozyskał dowody, które dały podstawy do przedstawienia temu mężczyźnie trzeciego już zarzutu. Dotyczy on popełnienia przestępstwa o charakterze pedofilskim na szkodę innego małoletniego poniżej lat 15 – tłumaczył. Na razie wiadomo tyle, że miało do niego dojść przed zabójstwem Sebastiana.


– Mężczyźnie ogłoszono już ten zarzut. On się częściowo do niego przyznał i złożył na jego temat dość szczegółowe wyjaśnienia – dodał Łubniewski. Przyznał, że śledczy wciąż próbują ustalić, czy oskarżony nie dopuścił się jeszcze większej liczby przestępstw.

Śledztwo dotyczące zabójstwa Sebastiana jest na zaawansowanym etapie, ale – jak mówi prokurator – "pojawiają się wątki poboczne, które wymagają pozyskania nowych dowodów, weryfikacji informacji". W związku z tym Sąd Okręgowy w Katowicach przedłużył do 19 listopada okres tymczasowego aresztowania Tomasza M.

Tomasz M. przyznał się do zabójstwa Sebastiana

Oskarżony przyznał się do zabójstwa Sebastiana i wyjaśnił, jak do niego doszło. Teraz zeznania składają świadkowie w sprawie. Na podstawie sekcji zwłok 11-latka, ustalono, że był uduszony. Wiadomo, że oskarżony nie byli pod wpływem jakichkolwiek środków. Biegli psychiatrzy będą musieli też wydać opinię na temat jego poczytalności.

Tomasz M. jest oskarżony o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Nie wiadomo, jaka jest dokładna treść drugiego zarzutu. Wiadomo jednak, że oskarżonemu grozi łącznie od 12 do 25 więzienia, a nawet dożywocie.

Sebastian zaginął 22 maja w Katowicach. Nie wrócił z placu zabaw, dlatego jego mama zgłosiła zaginięcie na policję. Kolejnego dnia na podstawie nagrań z monitoringu udało się ustalić podejrzanego. Niedługo potem zatrzymany Tomasz M. wskazał, że ukrył ciało chłopca na budowie w Sosnowcu.

Oskarżony był już sądzony w innej sprawie w 2009 roku. Dostał dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat za porwanie innego dziecka, któremu zrobił nagie zdjęcia.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut