Organizatorzy igrzysk w Tokio przekazali słynne kartonowe łóżka do szpitali. Pomogą pacjentom

Krzysztof Gaweł
Słynne kartonowe łóżka, które wzbudziły sporo emocji jeszcze przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich w Tokio, znajdą nowe zastosowanie po zakończeniu zmagań w stolicy Japonii. Organizatorzy igrzysk przekazali je do szpitali, gdzie pomogą w zapewnieniu godnych warunków chorym na koronawirusa. A tych w Kraju Kwitnącej Wiśni wciąż przybywa.
Kartonowe łóżka z wioski olimpijskiej trafią do szpitali w Japonii Fot. AP/Associated Press/East News
Kartonowe łóżka, które służyły uczestnikom igrzysk olimpijskich i paraolimpijskich w Tokio, będą wykorzystane w szpitalu tymczasowym w Osace. Taka informacja obiegła media na świecie, a gest organizatorów igrzysk bardzo się spodobał. Z dwóch powodów. Po pierwsze ich produkcja pochłonęła spore środki, a szkoda, by zmarnowały się po imprezie.

Druga kwestia wiąże się z pandemią, w Japonii przybywało przez ostatnie tygodnie zachorowań i lato było pod tym względem rekordowe. W ostatnim czasie liczba nowych przypadków spada, ale i tak w zeszłym tygodniu przedłużono do końca września stan wyjątkowy obejmujący 19 z 47 prefektur, w tym Tokio.

"Te łóżka są bardzo dobre" – zapewnił gubernator prefektury Osaka Hirofumi Yoshimura.
W Osace wykorzystanych zostanie 800 z niemal 18 tysięcy łóżek z kartonu, kolejne maja trafić do jednostek służby zdrowia, które walczą z COVID-19.


Emocji wokół łóżek jeszcze przed rozpoczęciem igrzysk było sporo. Test wytrzymałości wykonał olimpijczyk, Rhys Mcclenaghan. Irlandzki gimnastyk sportowy nagrał filmik, gdzie zabrał się za... skakanie po tekturowym łóżku. I łóżko spisało się doskonale. Po zakończeniu zmagań sportowych nikt na nowatorskie posłania nie narzekał.
Czytaj także: Łóżka z kartonu w wiosce olimpijskiej. Wytrzymają "ciężar" igrzysk w Tokio?

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut