To już koniec lata. Od czwartku gwałtowne zmiany pogody w Polsce

redakcja naTemat
Warto nacieszyć się słońcem i odchodzącym latem, bo już w najbliższych dniach czekają nas gwałtowne zmiany pogodowe. Jak prognozują synoptycy z IMGW, możemy się spodziewać intensywnych deszczów i burz. Wiadomo też, że w drugiej połowie września czeka nas duże ochłodzenie.
Od czwartku pogoda w Polsce ma się popsuć. Fot. Screen / Windy.com
Jeszcze środa ma być wolna od gwałtownych zjawisk atmosferycznych. Pogoda ma zmienić się w czwartek. W województwach pomorskim i kujawsko-pomorskim mogą zostać wydane żółte alarmy przed silnymi opadami i burzami. Obfite deszcze mogą pojawić się też na Mazowszu. Z kolei w piątek intensywnie padać ma na Podkarpaciu i w Małopolsce.

Czytaj także: Przed nami duże ochłodzenie. Niedługo nie będzie śladu po ciepłym wrześniu

Z długoterminowej prognozy pogody Tomasza Wasilewskiego z TVN Meteo wynika natomiast, że w drugiej połowie września czeka nas ochłodzenie. Od czwartku z północy będzie płynąć do Polski zimne powietrze. Kulminacja tej tendencji ma nastąpić w niedzielę – będzie tylko 11-16 stopni.
Po kilku chłodnych dniach temperatura jednak znów ma wzrosnąć, ale nie przekroczy już 19 stopni i na takim poziomie ma utrzymać się prawie do końca miesiąca.


Synoptycy z amerykańskiej NOAA, zajmującej się prognozowaniem zmian pogodowych, przygotowali prognozę pogody na zimę 2021/2022. Grudzień ma być chłodniejszy niż zwykle. Duża szansa, że w pierwszym zimowym miesiącu pojawi się śnieg i mróz. Z kolei w styczniu i lutym ma być cieplej niż zwykle o tej porze roku.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut