"Jestem człowiekiem ambitnym, może te ambicje są ponad stan...". Duda o roli Polski w UE

Diana Wawrzusiszyn
Andrzej Duda udzielił wywiadu Marcinowi Wronie podczas swojej wizyty w USA. Mówił, że jest ambitny i Polacy równie ambitnie powinni budować Unię taką, jaką chcą. Sugerował też, że to Niemcy mają interes w zamknięciu kopalni w Turowie.
Andrzej Duda w "Faktach po Faktach". Fot. naTemat
Prezydent Andrzej Duda podczas swojej wizyty w USA związanej z udziałem w 76. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, udzielił wywiadu w Konsulacie Generalnym RP w Nowym Jorku.

Prowadzący rozmowę Marcin Wrona zapytał, czy prezydent nie obawia się zakażenia koronawirusem w związku ze stwierdzeniem COVID-19 urzędników prezydenta Brazylii Jaira Bolsonaro, z którym widział się prezydent Polski.

– Mogę powiedzieć tak: nie, nie obawiam się (...), ponieważ nie tylko przeszedłem już koronawirusa prawie rok temu, bo to był przełom października i listopada, i już wtedy miałem antyciała po przejściu, bo sprawdzono, że są – mówił prezydent. – Potem się zaszczepiłem i lekarze gwarantują mi, że w żaden groźny sposób nie powinienem tego przejść – dodał.


Prezydent kolejny raz zachęcił Polaków do szczepień.

– W związku z tym: tak, zachęcam do tego, żeby się szczepić – powiedział prezydent.

Duda o “niepoważnych politykach”

Prowadzący zadał pytanie o trudną sytuację na polsko-białoruskiej granicy. Prezydent podkreślił, że jest to granica Unii Europejskiej i strefy Schengen, dlatego należy ją szczególnie chronić. A funkcjonariuszom Straży Granicznej potrzebny jest spokój, stąd decyzja o wprowadzeniu stanu wyjątkowego. Na pytanie Marcina Wrony, w czym przeszkadzają dziennikarze, prezydent odpowiedział:

Dziennikarze nie przeszkadzają, przeszkadzają nieodpowiedzialni politycy, których przyciągają dziennikarze, bo Państwo to pokazujecie. Okazało się, że są niepoważni politycy w Polsce, którzy jakimiś hasaniem sobie, próbują zdobyć popularność.

Co kopalnią w Turowie?

Prezydent zdradził swoją opinię na temat zamknięcia kopalni w Turowie i gigantycznej kary finansowej, która grozi Polsce. Według Dudy ten ruch Unii może być podyktowany interesem Niemiec.

– My nie możemy zamknąć tej kopali. Jeżeli zamkniemy tę kopalnie i 7 proc. naszego rynku energetycznego zostanie wyłączone to będziemy musieli kupować prąd z Niemiec. Może o to chodzi? – mówił prezydent.

– To jest sugestia? – dopytuje dziennikarz.

– Mówię, jakie jest moje odczucie – odpowiada prezydent.

Polska w UE

Marcin Wrona zapytał też o rolę Polski w Unii Europejskiej i brak stanowczych reakcji prezydenta. Duda odpowiadał w swoim stylu:

– Jestem człowiekiem ambitnym, może te ambicje są ponad stan, ale ja się taką zasadą kieruję, że zawsze jestem ambitny i kieruję się też zasadą, że można zdobyć najwyższe szczyty. Uważam, że to my powinniśmy zmieniać Unię Europejską na taką, jaką chcemy, żeby była.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut