Sześć bramek i strzelanina w PKO Ekstraklasie. Trzecia z rzędu porażka Piasta Gliwice

Krzysztof Gaweł
Piast Gliwice przegrał z Cracovią 2:4 (1:2) w meczu kończącym 9. kolejkę PKO Ekstraklasy. Pasy dawno nie zagrały tak skutecznie, za to Piastunki przegrały trzecie spotkanie ligowe z rzędu. Bohaterem wieczoru został Pelle van Amersfoort, autor hat-tricka dla krakowian.
Cracovia ograła efektownie Piasta, który wpadł w poważny dołek w lidze Fot. PKO Ekstraklasa
Piłkarze Cracovii w czwartek w fatalnym stylu odpadli z Pucharu Polski z ŁKS-em Łódź (0:0 i 1:3 w karnych), ale w poniedziałek zagrali z Piastem Gliwice znakomicie. Drużyna Waldemara Fornalika chciała przerwać fatalną passę w lidze, ale po dwóch porażkach przyszła i trzecia, co z pewnością nie może śląskiej drużyny cieszyć

Spotkanie udanie rozpoczęło się dla miejscowych, już w 10. minucie wynik otworzył Damian Kądzior i wszystko szło zgodnie z planem. Ale tylko przez dziewięć minut. Wtedy wyrównał Cornel Rapa, a jeszcze przed przerwą swój strzelecki popis rozpoczął Pelle van Amersfoort.


Holender po zmianie stron trafił na 3:1 w 58. minucie i choć Piast szybko odpowiedział bramką Michaela Ameyawa, ostatnie słowo należało do Pasów. Pelle van Amersfoort jako pierwszy piłkarz w sezonie 2021/2022 skompletował hat-tricka i zapewnił swojej ekipie komplet punktów.

Michał Probierz ograł po raz kolejny Waldemara Fornalika. Jego zespół zajmuje miejsce ósme w ligowej stawce. Piast Gliwice walczy z kryzysem i w PKO Ekstraklasie na razie jest dopiero trzynasty.

Piast Gliwice - Cracovia Kraków 2:4 (1:2)
Bramki: Damian Kądzior (10), Michael Ameyaw (60) - Cornel Rapa (19), Pelle van Amersfoort (34, 58, 71)

Czytaj także: Cudowna bramka Frankowskiego, asysta Zielińskiego. A Szczęsny tylko na ławce w Juve

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut