Britney wreszcie wolna! Jej ojca odsunięto od sprawowania kurateli po 13 latach
Stało się – Britney Spears jest wreszcie wolna od kurateli swojego ojca, która trwała łącznie 13 lat. Jak podali przedstawiciele mediów przebywający na sali sądowej, sędzia zawiesił ze skutkiem natychmiastowym Jamiego Spearsa w roli kuratora swojej córki.
Po ponad godzinie słuchania argumentów prawnika gwiazdy pop, sędzia Brenda Penny zdecydowała, że odsunięcie ojca Britney "jest w najlepszym interesie kurateli". Po 13 latach piosenkarka wreszcie została uwolniona od kontrolującego ojca. Tłumy zwolenników Britney czekających przed budynkiem Sądu Najwyższego w Los Angeles świętowały korzystny dla piosenkarki wyrok.
Czytaj także: Spears była kontrolowana na każdy możliwy sposób. W jej sypialni zamieszczono podsłuch
W tym samym czasie prawnicy Jamiego Spearsa naciskali na całkowite zniesienie kurateli nad Britney. Rosengart odsunął sprawę, wzywając do odrębnego przesłuchania w tej sprawie za kilka tygodni.Prawnikowi Britney zależy, by kuratela trwała dalej, gdyż wtedy Jamie Spears będzie zobowiązany do przekazania swojemu następcy prywatnych dokumentów, które być może ujawnią pełną skalę jego nadużyć. Na chwilę obecną sędzia Penny wyznaczyła Johna Zabla na tymczasowego kuratora wokalistki – certyfikowanego księgowego wybranego przez nią samą.
Przypomnijmy, że piosenkarka przebywała pod kuratelą ojca od 2008 roku po hospitalizacji w celu oceny psychiatrycznej. Spears przez wiele lat milczała w tej sprawie, jednak w czerwcu tego roku powiedziała przed sądem, że "chce odzyskać swoje życie" i uwolnić się od kontrolującego ją ojca. Od tamtej pory media i fani piosenkarki z zapartym tchem śledziły postępy w tej sprawie.
Może Cię także zainteresować:
- Britney Spears zaskoczyła fanów. Nowe zdjęcie sugeruje wielkie zmiany w jej życiu
- Przełom ws. Britney Spears. Ojciec gwiazdy złożył wniosek do sądu o zrzeczenie się kurateli
- Ojciec Britney Spears chce 2 mln dolarów. Adwokat gwiazdy uważa, że próbuje wyłudzić pieniądze
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut