Matka, która miała udusić trójkę swoich dzieci, usłyszała zarzuty. 26-latka trafiła do aresztu

redakcja naTemat
Paulina N. 26-latka, która w czwartek w jednym z domów w Lublinie miała udusić trójkę swoich dzieci, usłyszała trzy zarzuty zabójstwa. Kobiecie grozi dożywocie. Sąd na wniosek prokuratora zdecydował o umieszczeniu jej w areszcie tymczasowym na okres trzech miesięcy.
Kobieta, która miała udusić trójkę swoich dzieci, trafiła do aresztu. Fot. FOT. LUKASZ KACZANOWSKI/POLSKA PRESS/Polska Press/East News


Paulina N. z Lublina udusiła troje swoich dzieci

W czwartek w jednym z domów przy ulicy ul. Nadbystrzyckiej w Lublinie doszło do tragicznego zdarzenia. Starsza kobieta, która przyszła tam w odwiedziny odkryła, że jej trójka wnucząt: 4-letni Alan, 2-letnia Lena i 8-miesięczna Nadia, nie żyje. Wezwana na miejsce policja zatrzymała 26-latnią Paulinę N. matkę dzieci.


N. mieszkała z nimi w tym miejscu od roku. Ojciec dzieci w tym czasie trafił do więzienia. W rodzinie była obecna przemoc. Wcześniej 26-latka miała problemy z alkoholem i narkotykami. Nie pracowała, utrzymywała się z zasiłków.

Trzy zarzuty zabójstwa i areszt tymczasowy dla 26-latki

Kobietę przewieziono najpierw do szpitala psychiatrycznego, gdzie oceniono jej stan psychiczny jako dobry. Po badaniu trafiła do aresztu, gdzie przesłuchał ją prokurator.

– Kobieta przyznała się do winy. Złożyła bardzo obszerne wyjaśnienia, których na tym etapie nie będziemy ujawniać – powiedziała mediom Agnieszka Kępka, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Prokuratorzy postawili kobiecie trzy zarzuty zabójstwa, a sąd zdecydował, że najbliższe trzy miesiące kobieta spędzi w areszcie. 26-letniej Paulinie N. grozi dożywocie.
Czytaj także: Tragedia w Lublinie. Matka podejrzewana o uduszenie trójki swoich dzieci