Nowa piłkarska potęga? Saudyjski następca tronu to najbogatszy człowiek w futbolu

Maciej Piasecki
To może być przełomowy dzień dla europejskiego futbolu. Newcastle United, 19. zespół angielskiej Premier League ma nowego właściciela. Został nim fundusz inwestycyjny Public Investment Fund. Jego szefem jest Mohammad Bin Salman, następca tronu w Arabii Saudyjskiej. Majątek funduszu to ok. 434 miliardów dolarów.
Newcastle United ma nowego właściciela. To fundusz inwestycyjny Public Investment Fund z Arabii Saudyjskiej. Fot. Twitter/@NUFC
Saga z przejęciem Newcastle United trwała niemal 1,5 roku. Co ciekawe, do finalizacji długo nie chciały dopuścić władze Premier League. A wszystko za sprawą nielegalnych transmisji, które przeprowadzane były przez katarską telewizję beIN Sports.

Straciła ona bowiem możliwość pokazywania ligi angielskiej na terenie Arabii Saudyjskiej. Dalej jednak funkcjonował tzw. drugi obieg, który dawał możliwości łamania zakazu sporu dyplomatycznego, pokazując rozgrywki ligowe z Anglii.

Ostatecznie ściągnięto jednak zakaz z katarskiej telewizji na terenie Arabii Saudyjskiej, dzięki czemu już w pełni oficjalnie można było przejąć będące na dnie tabeli Newcastle. Według nowego prezesa klubu Yasira Al-Rumayyana, umowa będzie długoterminowa. Kupno stu procent akcji (pierwotnie mówiło się o 80 proc.) powoduje, że "Sroki" stają się jednym z najbogatszych klubów nie tylko w Anglii, ale i na świecie.


W tle transakcji pozostaje skandal z udziałem nowego właściciela. Mohammad Bin Salman jest zamieszany w zabójstwo dziennikarza Dżamala Chaszukdżiego. To sprawa z 2018 roku, która wstrząsnęła światem. Dziennikarz "The Washington Post" krytyczny wobec władz w Rijadzie, wszedł do konsulatu saudyjskiego w Stambule i został najprawdopodobniej zamordowany.

Władze w Waszyngtonie nie wierzą, że Bin Salaman mógł nie mieć wiedzy o całym zdarzeniu. Istnieją też podejrzenia o zleceniu przez niego tego zabójstwa.

Majątek następcy tronu Arabii Saudyjskiej, już teraz jest szacowany jako... czternastokrotnie większy od właściciela Manchesteru City. A ten w Premier League uchodzi za krezusa. Jednak przy nowym właścicielu klubu ze stadionu St James’ Park, wyglądają skromnie.

Fundusz inwestycyjny Public Investment Fund przejmuje Newcastle po czternastu latach rządzenia Mike'a Ashleya. Kibice nie darzyli poprzedniego właściciela sympatią, głównie ze względu na bardzo słabe wyniki klubu za czasów jego rządów.

Teraz należy spodziewać się kilku poważnych zmian w zespole, który zajmuje 19. miejsce w tabeli. Pierwszą "ofiarą" ma zostać dotychczasowy szkoleniowiec, Steve Bruce.
Czytaj także: Kłamstwo Mbappe? Matka gwiazdy Paris Saint-Germain wyjawiła prawdę o transferze

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut