Kozidrak wystąpiła na scenie ze Steczkowską. We wpisie na Instagramie nawiązała do trudnych chwil
Powrót Beaty Kozidrak po jeździe pod wpływem alkoholu nie należy do najłatwiejszych. Gwiazda, która kilka dni wystąpiła z Justyną Steczkowska w Poznaniu, zamieściła drugi wpis na Instagramie po skandalu. Zwróciła się w nim do fanów.
Prowadziła go 61-letnia kobieta, która miała 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Zatrzymaną była Beata Kozidrak. Gwiazda wydała oświadczenie, w którym przeprosiła. Zapewniła fanów, że jest jej wstyd i czuje się gotowa, aby ponieść konsekwencje za swoje zachowanie.
Kozidrak wróciła na Instagram miesiąc później, co wywołało falę krytyki. Oberwało się również Justynie Steczkowskiej, gdy wokalistka ogłosiła, że 3 października wystąpi na scenie ze współzałożycielką Bajm i zaapelowała o nieocenianie gwiazdy. Wiele osób wytknęło wówczas Steczkowskiej, że "broni koleżanki", która powinna ponieść karę, a nie koncertować.
Beata Kozidrak o trudnych chwilach
Do koncertu obu artystek finalnie doszło, a Justyna Steczkowska, dziękując fanom, dodała: "Dziękuję też w imieniu Beaty Kozidrak. Jesteście kochani, pełni klasy i zrozumienia. Kocham WAS!!!".Do koncertu nawiązała również Beata Kozidrak w drugim wpisie na Instagramie po swoim powrocie. Artystka zamieściła zdjęcie z koleżanką po fachu i napisała: "Na koncercie w Poznaniu, wspólnie z Justyną Steczkowską zaśpiewałyśmy premierowy utwór 'Między nami;, do którego napisałam tekst, a Justyna – muzykę. (...) nawiązuję do naszego życia artystycznego, jego pięknych, ale czasami trudnych chwil…".