Dariusz Piontkowski chce zmian w lekcjach historii. Chodzi o nauczanie patriotyzmu

Wioleta Wasylów
We wtorek z inicjatywy wiceprzewodniczącej klubu KO Katarzyny Lubnauer zorganizowano obrady Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Posłowie rozmawiali na temat planowanych przez ministra edukacji Przemysława Czarnka zmian w programie nauczania. Wiceminister Dariusz Piontkowski sprecyzował, że jedyne zmiany będą dotyczyły historii.
Wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski uważa, że w szkołach powinno się nauczać patriotyzmu. Fot. Tomasz Jastrzebowski / REPORTER
Jak powiedziała posłanka Katarzyna Lubnauer, obrady Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży zorganizowano z powodu słów ministra edukacji Przemysława Czarnka. Podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu we wrześniu stwierdził on, że podstawa programowa niektórych przedmiotów powinna zostać "odchudzona". Eksperci mieliby zdecydować, z których przedmiotów powinno być mniej lekcji.

Czytaj także: Tytuł Nauczyciela Roku przyznany. Laureat o reformach Czarnka: Są bardzo niebezpieczne

Lubnauer przyznała, że rzeczywiście powinno być mniej godzin zajęć, pytała jednak przy tym, jacy eksperci mieliby decydować o kształcie podstawy programowej. "Chciałam powiedzieć panu ministrowi Czarnkowi, którego tu nie ma – nie lękajcie się. Mógłby chociaż raz kiedyś zechcieć przyjść na komisję edukacji" – dodała ironicznie.


Na spotkaniu był za to wiceszef MEiN Dariusz Piontkowski. "W tej chwili nie są prowadzone żadne prace zmierzające do tego, aby zmieniać podstawy programowe poza jednym wyjątkiem – programem nauczania historii" – oznajmił.

Zmiany w podstawie programowej historii

Według wiceministra edukacji szkoła powinna m.in. nauczać patriotyzmu. "To wychowanie patriotyczne powinno w dużej mierze odbywać się m.in. na lekcjach historii i opierać się w dużej mierze także na znajomości historii najnowszej" – zapewniał.

Artur Górecki, który w MEiN zajmuje się programami nauczania i podręcznikami, przyznał, że minister Czarnek powołał zespół ekspertów, który ma zadbać o podkreślenie kwestii historii najnowszej w podstawie programowej historii.

Czytaj także: Nauczyciele, urzędnicy i studenci. W stolicy zorganizowano serię demonstracji

Piontkowski sprecyzował, że w tym zespole są naukowcy pochodzący z różnych ośrodków akademickich w Polsce, głównie pracujący w Warszawie, oraz twórcy podręczników i specjaliści z Centralnej Komisji Egzaminacyjnej.

Na pytanie posłanki Lubnauer, czy planowane jest rozdzielenie historii na historię Polski i historię świata, Górecki odpowiedział: "W żadnym wypadku prace nie idą w stronę rozdzielenia dwuwątkowości wykładu historii na historię Polski i historię powszechną. Wydaje mi się, że z dydaktycznego punktu widzenia byłaby to pomyłka".

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut