Paliwo po 6 złotych. Rozbrajająca reakcja dziennikarza TVN na drożyznę na stacjach

redakcja naTemat
W czwartek wielu kierowców przeżyło szok. Ceny benzyny na wielu stacjach w Polsce przekroczyły psychologiczną granicę 6 złotych za litr. W dość zabawny sposób podsumował ten fakt na antenie TVN24 dziennikarz, Radomir Wit.
Radomir Wit komicznie podsumował drożyznę na stacjach paliw. Fot. Adam Burakowski / East News / Instagram Radomir Wit
Ceny paliwa na stacjach benzynowych w Polsce biją rekordy. W czwartek w wielu miejscach w kraju przekroczyły one 6 zł za litr. Tak drogo nie było od 2012 roku, kiedy paliwo kosztowało prawie 6 zł.
Czytaj także: Miller przypomniał słowa Kaczyńskiego sprzed 10 lat. Tak mówił o drożyźnie za czasów Tuska
Nic dziwnego, że w mediach jest to jeden z głównych tematów, który poruszany jest przy każdej okazji. Tak było podczas jednej z konwersacji na antenie TVN24. Prowadząca pasmo poranne stacji połączyła się z Radomirem Witem, który relacjonuje wydarzenia w Sejmie. Pod koniec rozmowy zapytała go, czy tankował dzisiaj paliwo.


Ten odpowiedział jej dość zabawnie, że on "tankuje zawsze za 50 zł", czym rozbawił prowadzącą Annę Seremak. Ale to trochę śmiech przez łzy, bo jeszcze kilka miesięcy temu za 50 zł zatankowalibyśmy 10 litrów paliwa. Teraz nieco ponad 8 litrów.
Czytaj także: Ile kosztuje chleb? Znany kabaret bezlitośnie wykorzystał niewiedzę Morawieckiego

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut