Najlepsze śniadania w Lublinie. Wybór był naprawdę ciężki
Diana Wawrzusiszyn
Lista lubelskich kawiarni i knajp serwujących śniadania jest bogata. W Lublinie zjemy potrawy z całego świata, ale też regionalne przysmaki. Zastanawiacie się, gdzie zjeść śniadanie podczas pobytu w stolicy Lubelszczyzny? Poniższa lista ułatwi wam wybór.
Gdzie zjeść najlepsze śniadanie w Lublinie? Lista knajp. • Fot. Instagram/ parzona
Kulinarną podróż w Lublinie warto zacząć od pysznego śniadania. W lubelskich knajpach, kawiarniach i restauracjach serwowane są potrawy z całego świata. Nie brakuje też lokalnych przysmaków np. znanego i lubianego cebularza. Na szczególną uwagę zasługują też miejsca, które oferują kuchnię żydowską.
Zielony Talerzyk
W Zielonym Talerzyku każdy znajdzie coś dla siebie. Serwowane są dania wegańskie, wegetariańskie oraz z mięsem. Łączy je to, że są przygotowywane ze specjalnie wyselekcjonowanych sezonowych produktów. Menu zmienia się tu wraz z porami roku, tak aby wykorzystać warzywa, owoce i inne składniki w momencie, w którym są najpyszniejsze. Karta śniadaniowa jest bardzo bogata. W jesiennym menu znajdziemy m.in. słodki talerzyk, czyli koszyk świeżego pieczywa z konfiturą i białą czekoladą, omlet z marynowanym tofu, pankejki czy orkiszowa kanapka na ciepło z wegetariańskim chorizo.
Świetne miejsce na śniadanie. Oferta Cafe Mari jest sezonowa i zróżnicowana, więc każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie. Karta śniadaniowa jest podzielona na trzy kategorie: słodkie, słone i zdrowe. Cafe Mari to nowoczesne, ciepłe miejsce z dobrą atmosferą, gdzie codziennie wypiekane są świeże rogaliki, ciasta i bagietki. Godny uwagi jest pieczony naleśnik z owocami, poke bowl z kuskusem, warzywami, marynowaną dynie i wędzonym łosiem oraz tosty z chleba typu vermont. Sam lokal jest mały, ale przytulnie urządzony.
To restauracja z fantastyczną kuchnią żydowską. Inspiracją do powstania tej knajpy była atmosfera i wielokulturowość Jerozolimy. Tu kuchnia pachnie kolendrą, palonym bakłażanem, zatarem i miętą. Karta śniadań jest bogata i zaskakująca. Na szczególną uwagę zasługuje cebularz, czyli charakterystyczne dla Lubelszczyzny wypiek, podawany z żydowskim kawiorem i siekaną wątróbką. Do tego możemy zjeść tu tosty francuskie na słodko lub słono, a także bajgle i inne wypieki. Śniadania w Mandragorze serwowane są przez cały dzień.
ParZona to połączenie kawiarni i bistro. Miejsca spotkań wielu pokoleń, gdzie każdy czuje się swobodnie. Klimat sprzyja zarówno rozmowom, czytaniu, jak i pracy. W powietrzu unosi się dużo dobrej energii i zapach świeżo mielonej kawy. A wybranie potrawy na śniadanie jest nie lada wyzwaniem, bo propozycji jest naprawdę dużo, od chałek smażonych w maśle, przez croissanty i burgery, aż po śniadanie w stylu angielskim. Jednak skoro zawitaliśmy na Lubelszczyznę, warto skosztować zestaw Śniadanie Lubelskie, a w nim m.in. cebularz, pieczywo na własnym zakwasie, domowy paprykarz ze pstrąga, twarożek, wędliny, pikle i pasztet z kaszy gryczanej. Mniam!
Pelier to wyjątkowe i przemyślane wnętrze z dobrą kuchnią. Kluczem do sukcesu tego miejsca jest ciekawy sposób podania dań oraz ich nieskomplikowane propozycje. W karcie znajduje się kilkanaście śniadaniowych smakołyków: kanapek, bajgli czy tostów. Wśród topowych dań jest z pewnością Croque Madame, czyli francuska zapiekanka z chlebem z bechamelem, różnego rodzaju serami, musztardą i jajkiem sadzonym. Jeśli jesteście akurat w centrum Lublina, to nie możecie pominąć tego miejsca.
Tu zjemy śniadania na ostro. Na przykład smaczne jajka po turecku z jogurtem greckim, sokiem z cytryny, palonym masłem z wędzoną papryką chilli i siekanym koperkiem. Podawane z bagietką z masłem. W karcie znajdziemy zestawy vege np. szakszukę lub vege zestaw z humusem i falafelem oraz potrawy dla fanów mięsa. Śniadania w Ostro serwowane są do 16:00.