Von der Leyen przyćmiła Morawieckiego. Po jej przemówieniu europosłanki PiS aż kipią z oburzenia

redakcja naTemat
– Ten wyrok kwestionuje podstawy UE. To bezpośrednie wyzwanie dla europejskiego porządku prawnego – tak przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen mówiła podczas debaty w Parlamencie Europejskim. Przemówienie szefowej KE szczególnie wzburzyło europosłanki Prawa i Sprawiedliwości.
Ursula von der Leyen w PE: Wyrok TK kwestionuje podstawy UE Fot. screen ze strony europarl.europa.eu

Przemówienie Ursuli von der Leyen

W Parlamencie Europejskim trwa debata ws. wyroku Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego wyższości prawa krajowego nad unijnym. Transmisję na żywo z tej debaty prezentujemy tutaj:
Czytaj także: Morawiecki "grillowany" w Strasburgu. "Sieje pan zamęt i podziały. Osłabia pan UE"
– Prawie 40 lat temu, w grudniu 1981 roku, reżim komunistyczny w Polsce narzucił stan wojenny. Wiele osób trafiło do więzienia tylko dlatego, że walczyli o swoje prawa. Naród polski chciał demokracji, jak miliony Europejczyków. Chcieli wolności słowa, wolnych mediów. Chcieli zakończyć korupcję i niezależnych sądów, aby chronić ich praw – tak swoje przemówienie rozpoczęła szefowa KE.


Ursula von der Leyen przyznała, że Bruksela bacznie śledzi wydarzenia w Warszawie. Ze sporym niepokojem.
Ursula von der Leyen
przewodnicząca Komisji Europejskiej

Komisja Europejska w tej chwili w sposób uważny ocenia i analizuje ten wyrok TK, ale mogę państwu powiedzieć już teraz, że mam głębokie obawy. Ten wyrok kwestionuje podstawy UE. To bezpośrednie wyzwanie dla europejskiego porządku prawnego.

Von der Leyen podkreślała, że KE "nie może i nie pozwoli" na narażanie wspólnych wartości. Zapowiedziała, że Komisja będzie "w sposób prawny kwestionować wyrok TK".

– Kolejna opcja to mechanizm warunkowości. Rząd polski musi wyjaśnić nam, w jaki sposób zamierza chronić środki europejskie, biorąc pod uwagę ten wyrok TK. To są pieniądze europejskich podatników. Trzecia opcja to procedury zgodne z art. 7 – mówiła, podkreślając: "Po raz pierwszy trybunał, sąd państwa członkowskiego uznał, że traktaty unijne są niezgodne z konstytucją krajową". – Chcemy silnej Polski w zjednoczonej Europie. Polska ma ważny udział w Europie – podkreślała von der Leyen. Szefowa KE wspominała Karola Wojtyłę, Lecha Wałęsę i Lecha Kaczyńskiego. – Polsko, zawsze będziesz w sercu Europy. Niech żyje Polska! – tak zakończyła przemówienie.

Reakcja PiS na przemówienie Von der Leyen


Jeszcze w trakcie wystąpienia przewodniczącej KE żywiołowo jej słowa komentowały europosłanki PiS.
"Tego się nie da słuchać! Obłuda! Ursula von der Leyen w Parlamencie Europejskim perfidnie kłamie! Uwiarygadnia się Karolem Wojtyłą! Skandal!" – pisała na Twitterze Izabela Kloc. "Ależ von der Leyen kłamie! Nie przystoi urzędnikowi europejskiemu. Tego się nie da słuchać!" – oburzała się europosłanka.
O "skandalu" pisała też europosłanka Beata Kempa: "Przewodnicząca Komisji Europejskiej zakwestionowała niezależność polskiego Trybunału Konstytucyjnego! A co z SN Niemiec? Bardziej politycznie być nie może!".
"Wspólny porządek prawny, wspólna polityka unijna - potwierdzają proces federalizacji Europy pod wspólnym rządem w Brukseli! To jedno z pierwszych przesłań dzisiejszej debaty. W sposób prawny będą kwestionować wyrok polskiego TK. Absolutny skandal!" – dodawała Kempa.
Czytaj także: "Prawnie Polska nie jest już częścią Unii". Włoski profesor prawa ostro o Polsce przed debatą w PE

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut