FC Barcelona walczy o życie w Lidze Mistrzów. A Robert Lewandowski o kolejne gole i rekord
Robert Lewandowski i jego Bayern Monachium zagrają w środę o trzecie zwycięstwo w tegorocznej Lidze Mistrzów oraz niemal pewny awans do fazy pucharowej rozgrywek. O życie walczy FC Barcelona, która przegrała już dwa razy. Pozycje liderów atakować będą Manchester United, Chelsea Londyn oraz Juventus Turyn Wojciecha Szczęsnego.
Polak ściga Cristiano Ronaldo (136 bramek) oraz Lionela Messiego (123 bramki), który we wtorek trafił dwa razy dla PSG w starciu z RB Lipsk (3:2). Na koncie ma 77 bramek, ale kolejne są zapewne kwestią czasu. Jeśli nasz as znów trafi, może zostać liderem strzelców rozgrywek. Na razie Sebastien Haller (Ajax Amsterdam) ma na koncie sześć bramek, Mohamed Salah (Liverpool FC) pięć, a "Lewy" cztery.
W grupie E ciekawie będzie nie tylko w Lizbonie, bo na Camp Nou FC Barcelona będzie walczyć o życie z Dynamem Kijów. Brak zwycięstwa może oznaczać nie tylko brak awansu do 1/8 finału LM, ale w ogóle pożegnanie z pucharami, co byłoby dla Dumy Katalonii niespotykaną od dekad katastrofą. Ale co wcale nie jest tak odległe, jak mogłoby się wydawać.
W Manchesterze Czerwone Diabły gościć będą Atalantę Bergamo i wygrana może dać im nawet pozycję lidera grupy F, ale pod warunkiem utraty punktów przez Young Boys Berno przeciw Villarreal CF. W Sankt Petersburgu z Zenitem walczyć będzie Juventus Turyn Wojciecha Szczęsnego, a Chelsea Londyn zmierzy się na Stamford Bridge z Malmoe FF.
Lille OSC, czyli aktualny mistrz Francji, gościć będzie na Stade Pierre-Mauroy faworyzowaną Sevillę, która będzie miała ciężkie zadanie w starciu z żądnymi zwycięstw miejscowym. Wcześniej w grupie G liderujący Red Bull Salzburg Kamila Piątkowskiego czeka pojedynek z Wilkami z Wolfsburga, które jeszcze w tegorocznej LM nie wygrały. Wszystkie mecze pokaże jak zawsze Polsat Sport Premium.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut