Dziekan wydziału prawa z uczelni Czarnka krytykuje wyrok TK. KUL: "To jego prywatna opinia"

Wioleta Wasylów
Grupa ekspertów wystosowała wspólne, negatywne stanowisko w sprawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego uznającego wyższość prawa polskiego nad unijnym. Wśród osób otwarcie krytykujących orzeczenie TK jest dziekan wydziału prawa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego dr hab. Andrzej Herbet. Uczelnia – która jest alma mater ministra edukacji Przemysława Czarnka – odcina się od opinii dziekana.
Minister Przemysław Czarnek chwalił decyzję TK – w przeciwieństwie do innego pracownika KUL, czyli dziekana wydziału prawa dr. hab. Andrzeja Herbeta, który bardzo ją krytykował. Fot. Krzysztof Radzki / East News

Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej – który został uznany przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej za upolityczniony – 7 października orzekł, że niezgodne z naszą konstytucją są przepisy Traktatu o Unii Europejskiej uprawniające krajowe sądy do kontrolowania legalności procesu nominowania sędziów przez KRS i powołania ich przez prezydenta, a także przepis, który upoważnia sądy krajowe do pomijania przepisów konstytucji.


Tym samym TK przychylił się do wniosku Mateusza Morawieckiego i uznał wyższość prawa krajowego nad unijnym. Ta decyzja spotkała się z ogromną krytyką ze strony tysięcy obywateli, unijnych urzędników, ale też wielu autorytetów w kraju.

Dziekani wydziałów prawa o wyroku TK

Wśród osób, które negatywnie oceniają wyrok, są dziekani wydziałów prawa na największych polskich uczelniach, w tym: prof. Adam Bodnar z SWPS, prof. Jerzy Pisuliński z Uniwersytetu Jagiellońskiego i dr hab. Andrzej Herbet z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. To właśnie dziekan Wydziału Prawa KUL był jednym z pomysłodawców wystosowania wspólnego stanowiska ekspertów w tej sprawie.

Czytaj także: Biuro poselskie Czarnka obrzucone farbą, pomidorami i jajkami. Pojawił się też napis

W stanowisku możemy przeczytać, że wyrok TK "godzi w niezależność władzy sądowniczej, utrwalając zmiany w polskim sądownictwie naruszające zasadę podziału i równoważenia się władz oraz zasadę praworządności". Eksperci sądzą, że orzeczenie utrudni stosowanie prawa UE w Polsce, a obywatele stracą tym samym część praw "wynikających z członkostwa Polski w UE".

Podkreślano również, że "rozstrzygnięcie zostało podjęte z naruszeniem Konstytucji RP z udziałem osób nieuprawnionych do orzekania oraz wykracza w istocie poza zakres kognicji TK, która nie obejmuje kontroli orzeczeń sądowych, w tym orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości UE".

KUL odcina się od opinii Herbeta

Lubelska uczelnia na swoim profilu na Twitterze zamieściła wpis, w którym podkreślano, że KUL odcina się od stanowiska dr. hab. Andrzeja Herbeta na temat wyroku, bo jest to jego "prywatna inicjatywa i opinia".

Co ciekawe, Herbet kieruje wydziałem, na którym pracuje minister edukacji Przemysław Czarnek (dla którego KUL jest macierzystą uczelnią). Szef resortu edukacji ma odmienne zdanie na temat decyzji TK niż dziekan.

Podczas inauguracji roku szkolnego na KUL Czarnek stwierdził, że orzeczenie Trybunału potwierdziło, że Polska to "praworządny kraj". – Podważenie legalności orzeczeń legalnego TK w Polsce, to jest podważanie legalności państwa polskiego. Tego robić nie wolno nikomu, a w szczególności temu czy innemu dziekanowi wydziału prawa – próbował przekonywać minister edukacji.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut