Afera mailowa: Wyciekło rzekome nagranie rozmowy Dworczyka ws. artykułu PAP

Agata Sucharska
Na stronie Poufna Rozmowa pojawiła się kolejna wiadomość mająca pochodzić ze skrzynki mailowej szefa KPRM Michała Dworczyka. Tym razem jednak oprócz samego maila pojawiło się również nagranie. Rozmowa dotyczy ustalenia szczegółów dotyczących artykułu w Polskiej Agencji Prasowej.
Afera mailowa. Wyciekło rzekome nagranie rozmowy Dworczyka ws. artykułu PAP. Fot. Jan Bielecki/East News


Rozmowa Dworczyka z prezesem PAP

Na stronie Poufna Rozmowa pojawiły się kolejne wiadomości, w których szefem KPRM Michał Dworczyk rzekomo koresponduje z szefem PAP Wojciechem Surmaczem. Do wiadomości datowanej na 12 września 2018 roku dołączono również nagranie z rozmowy telefonicznej, co sugeruje, że może to być zapis rozmowy pomiędzy nimi.


Na nagraniu słyszymy:

No hej. Jesteś? [głos brzmiący podobnie do głosu Michała Dworczyka]

No. Jaka formuła?

Formuła jest następująca, otóż, mój drogi, tak: pani Anna Sabina Zalewska, czy jak tam jej pies mordę lizał...

No, Zalewska, no.

Wycofała dziś wieczorem, przesłała marszałkowi Sejmu pismo, w którym wycofuje swoją zgodę na kandydowanie na stanowisko Rzecznika Praw Dziecka.

Wysłała pismo, w którym wycofuje...

Do marszałka Kuchcińskiego. W którym wycofuje swoją zgodę z kandydowania na stanowisko Rzecznika Praw Dziecka.

I kto to poinformował? Musimy dać jakoś: "dowiedziała się PAP"? Coś musi być.

Źródła zbliżone do kręgów. Żartuję, no ze źródeł w Prawie i Sprawiedliwości.

Dobra, dobra, no bo to ważne. Bo mogą być na przykład w Kancelarii Sejmu. Niech będzie to, szerokie źródła, dobra. Będzie to.

No to dzięki, na razie.

Później na stronie Polskiej Agencji Prasowej pojawił się news na temat wskazany przez dzwoniącego, a jego nagłówek brzmi: Źródła PAP: Sabina Zalewska wycofała swoją kandydaturę na Rzecznika Praw Dziecka.
"Sabina Lucyna Zalewska przesłała wieczorem do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego pismo, w którym wycofuje swoją zgodę na kandydowanie na stanowisko Rzecznik Praw Dziecka – przekazały PAP źródła w Prawie i Sprawiedliwości. Kandydaturę Zalewskiej na RPD zgłosili posłowie klubu PiS" – brzmią pierwsze zdania artykułu.

PAP składa wniosek do prokuratury

Przypomnijmy, że wcześniej na stronie Poufna Rozmowa pojawiła się rzekoma wymiana korespondencji między prezesem PAP a premierem Matuszem Morawieckim. Szef rządu miał dawać mu wskazówki w związku z publikacją wywiadu z prezydentem Andrzejem Dudą.

"Wojtek - czy mógłbyś dać jakiegoś sprytnego dziennikarza, aby przeprowadził bardzo pilnie wywiad z panem prezydentem ws. Funduszu - narracja jest gotowa, tylko trzeba ładnie to wszystko ująć i po przecinać pytaniami."– brzmi fragment maila.

Na wyciek zareagował już szef PAP. "Złożyłem wniosek o ściganie wraz zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez anonimowego sprawcę, polegającego m.in. na kierowaniu gróźb karalnych, wywoływania poczucia zagrożenia, podżegania do nienawiści i agresji wobec mnie oraz Polskiej Agencji Prasowej" – przekazał mediom.
Czytaj także: Dworczyk tłumaczy się z wycieku prywatnych maili. "Były tam różne informacje wrażliwe"

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut