Tusk przekonuje, że UE chce wypłacić pieniądze Polsce. “Wszystko w rękach rządu PiS”

Agata Sucharska
Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk przekonuje, że Unia Europejska chce wypłacić Polsce pieniądze w ramach Funduszu Odbudowy, który ma pomóc wyjść z kryzysu gospodarczego po pandemii. Polityk wskazuje jednak na jeden warunek, który musi zostać spełniony. – Wszystko jest w rękach rządu PiS – podkreśla.
Donald Tusk mówił o warunkach otrzymania środków z KPO. "Wszystko w rękach rządu PiS”. Fot. Piotr Hukalo/East News

Tusk o pieniądzach dla Polski i konflikcie PiS z UE

Donald Tusk wystąpił w sobotę na konferencji prasowej w Sopocie z okazji wyborów w Platformie Obywatelskiej. Lider partii sporą część swojego przemówienia poświęcił jednak na sytuację Polski w Unii Europejskiej i kwestię funduszy na Krajowy Plan Odbudowy.

– Wróciłem wczoraj z Brukseli, gdzie miałem okazje rozmawiać z premierami, kanclerzami, szefową Komisji Europejskiej o sytuacji, w jakiej znalazła się Polska w kontekście tego konfliktu między rządem PiS-u a Unią Europejską. Czyli jeżeli chodzi o praworządność, a w konsekwencji o nasze pieniądze – powiedział przewodniczący PO.


– Polska i Polacy, tak czy inaczej, te pieniądze dostaną. Tutaj mogę wszystkich uspokoić, że nikomu w Europie nawet do głowy taki pomysł nie przyszedł i nie przyjdzie, to mogę zagwarantować, żeby karać nas za ten upór PiS-u w sprawie dławienia polskiej praworządności – przekonywał Tusk.
Jak dodał, kluczowym pytaniem jest to, "jak szybko PiS wywiąże się z danej publicznie w Parlamencie Europejskim obietnicy Polakom, czyli wycofa się z tzw. Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego". – To jest warunek oczywisty, leżący w interesie Polaków. Mam nadzieję, że po słowach, przyjdzie pora także na czyny – podkreślił.

Według polityka jeśli władza spełni ten warunek, to będziemy mogli liczyć co najmniej na zaliczkę środków z KPO. Donalda Tuska bardzo niepokoi jednak kierunek, w którym jak na razie zdaje się zmierzać polski rząd.

– W czasie kiedy toczą się negocjacje, które mają odblokować pieniądze dla Polski, premier Mateusz Morawiecki spotyka się dość manifestacyjnie z Marine Le Pen z antyeuropejskiej i proputinowskiej francuskiej skrajnej prawicy. Przestrzegałbym przed tak ewidentnymi błędami dyplomatycznymi – podkreślił.

Przypomnijmy, że kwestię niezawisłości sądownictwa w Polsce poruszała także ostatnio przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. – System dyscyplinarny dla sędziów musi zostać zmieniony, a sędziowie odwołani niezgodnie z prawem muszą zostać przywróceni; oczekujemy, że Polska wdroży orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – apelowała po ostatnim szczycie UE.
Czytaj także: Macron odbył "szczerą rozmowę" z Morawieckim. Ma radę, co powinien zrobić polski rząd