Batalia o krzyże we wrocławskiej szkole. Jeden z pracowników "wezwał" Ordo Iuris

Aneta Olender
Kolejna batalia o krzyże. Ordo Iuris interweniowała w jednej z wrocławskich szkół po tym, jak do fundacji zgłosił się pracownik placówki. Poinformował, że dyrekcja planuje pochylić się nad wnioskiem o usunięcie krzyży ze szkolnych pomieszczeń.
Ordo Iuris interweniowało w szkole w sprawie krzyży. Fot. Marek Kowalczyk/ East News

Interwencja Ordo Iuris

Wniosek, którym miała zająć się dyrekcja, złożył jeden z rodziców. O przyszłości krzyży w szkole mieli zdecydować nauczyciele w głosowaniu.

Jak informuje portal pch24.pl, sposób procedowania wzbudził wątpliwości prawników Ordo Iuris. Prawnicy przesłali do szkoły także "opinię prawną w sprawie prawnych regulacji ekspozycji krzyży w szkole". Okazuje się także, że poza pracownikiem szkoły w fundacji Ordo Iuris wsparcia szukał także rodzic jednego z uczniów szkoły.

"W swojej decyzji kierowałam się przede wszystkim obowiązującymi przepisami prawa. Pomocna była też opinia prawna Ordo Iuris z dnia 5 listopada 2019 r. w sprawie ekspozycji krzyży w szkole" – stwierdziła w odpowiedzi dyrektor placówki. Dodała także, że krzyże nie zostały usunięte ze szkolnych sal.


– Władze publiczne, w tym dyrekcja szkoły, pozostając bezstronne w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, powinny umożliwiać realizację wolności sumienia i religii także poprzez dopuszczalną prawem ekspozycję symboli religijnych. Zdjęcie krzyża na wniosek jednostki czy niewielkiej grupy osób, może zostać uznane za opowiedzenie się dyrekcji szkoły za określonym światopoglądem laickim, który nie znajduje potwierdzenia w przepisach Konstytucji RP – wyjaśniał w rozmowie z portalem Łukasz Bernaciński, dyrektor Centrum Analiz Legislacyjnych Ordo Iuris.
Portal pch24.pl

Ekspozycja krzyży w przestrzeni szkolnej jest zgodna z prawem, zaś brak ekspozycji może stanowić naruszenie praw chrześcijan, a ponadto, w przypadku wykazania osobistych motywacji światopoglądowych dyrekcji, będzie stanowić złamanie art. 7 i art. 25 ust. 2 Konstytucji RP. Co za tym idzie, może to narażać dyrekcję na odpowiedzialność prawną wynikającą z przekroczenia uprawnień.

Zdjęła krzyż

Przypomnijmy, że do walki o krzyż doszło także w jednej ze szkół w Krapkowicach. Nauczycielka, która obecnie jest na emeryturze, postanowiła zdjąć krzyż, wiszący w pokoju nauczycielskim. Popadła wówczas w konflikt z dyrekcją i współpracownikami.

Na dwóch kolejnych spotkaniach w ramach rady pedagogicznej matematyczka miała być poddawana surowej krytyce za swoje zachowanie. Podkreślano, że krzyż został zawieszony zgodnie z wolą większości nauczycieli. Sugerowano także, że skoro matematyczka ukradła krzyż, to mogła ukraść także inne przedmioty.

W protokole rady pedagogicznej nie znalazły się jedne z ostrzejszych zarzutów wobec Grażyny J., w związku z czym kobieta postanowiła skierować sprawę do sądu, który orzekł na jej korzyść.

Czytaj także: Zdjęła krzyż w szkole. To, co później spotkało nauczycielkę, to skandal. Jest ostateczna decyzja SN