Znowu musimy się wstydzić. Zagraniczne media relacjonują, jak Polska chce potraktować osoby LGBT

Łukasz Grzegorczyk
O sejmowej debacie dotyczącej projektu Kai Godek można przeczytać już w zagranicznych mediach. Agencja Associated Press podaje, że polski parlament debatuje nad propozycją ustawy anty-LGBT. Zacytowano też porównania do totalitaryzmu.
Agencja AP informuje o ustawie anty-LGBT, którą zajął się Sejm w Polsce. Fot. Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
W agencyjnej depeszy, której autorką jest Vanessa Gera można przeczytać, że przedstawiciel Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej Krzysztof Kasprzak określił ruch na rzecz praw osób LGBT jako formę totalitaryzmu. "Porównał go do nazizmu i oskarżył o dążenie do 'obalenia naturalnego porządku i wprowadzenia terroru'" – napisano.

Gera wspomniała też o reakcji wicemarszałka Włodzimierza Czarzastego, który nazwał wystąpienie Kasprzaka "najbardziej obrzydliwym przemówieniem".
"Szereg opozycyjnych prawodawców — lewicowych, centrowych, a nawet konserwatywnych — potępiło proponowane przepisy jako nieludzkie, homofobiczne lub naruszające gwarantowane w polskiej konstytucji prawo do zgromadzeń" – wyjaśniono.


W dalszej części wspomniano o sporze Polski z Unią Europejską, a także zwrócono uwagę na reakcję Amnesty International. Międzynarodowa organizacja wezwała Polskę do odrzucenia tego "nienawistnego projektu".

"W ostatnich latach polscy ustawodawcy, w tym prezydent, krytykują to, co nazywają 'ideologią LGBT', przedstawiając ją jako coś, co przedwcześnie seksualizuje młodych ludzi i zagraża tradycyjnym katolickim wartościom tego kraju – podkreślono w AP.
Czytaj także: To on szkalował z mównicy osoby LGBT. Burza po skandalicznych słowach w Sejmie

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut