"W jakim ciemnogrodzie my żyjemy?". Mocne słowa Małgorzaty Ohme ws. śmierci ciężarnej kobiety
"Jak wytłumaczyć to co się stało? Etycznie, społecznie, emocjonalnie? W imię jakich argumentów rodzina poniosła podwójna stratę? Dlaczego mamy ponosić konsekwencje ciasnych umysłów i tępej demagogii?" – pyta we wpisie na Instagramie psycholog i dziennikarka Małgorzata Ohme.
"Ta historia to konsekwencja niemożności dokonania aborcji tam gdzie jest ona w stu procentach uzasadniona. Barbarzynstwem psychicznym jest zmuszenie kobiety do noszenia płodu, które jest skazane na obumarcie. Absolutnym dramatem dla jej rodziny jest strata płodu i matki, bo zabiegu nie wykonano wcześniej" – napisała Ohme.
Ostre słowa Mołek
Jedną z wielu osób, które po śmierci kobiety opublikowały na swoich social mediach wpis dotyczący tej historii, jest także dziennikarka Magdalena Mołek. "To mogła być jedna z nas! Twoja siostra, przyjaciółka, córka, matka, żona, partnerka, synowa, sąsiadka. Każda z nas!" – podkreślała."Tej śmierci winne jest państwo polskie, które rękami swych fanatycznych przywódców i wyznawców zblatowanych z klerem, ustanawiając drakońskie prawo antyaborcyjne, skazuje polskie kobiety na tortury!!!" – dodała.
Aborcyjny Dream Team zapowiedział manifestacje o godz. 19 w poniedziałek. Wszyscy, którzy chcą się do nich przyłączyć, mają zapalić znicz, by upamiętnić zmarłą kobietę. W sieci zaczął funkcjonować także hasztag #anijednejwięcej.
Czytaj także: Karolina i Piotr Kraśko świętują sukces syna. Ich najstarsza pociecha zdobyła złoty medal