Minister zdrowia wraca z pomysłem szpitala. PGE Narodowy znów będzie sparaliżowany?
PGE Narodowy im. Kazimierza Górskiego ponownie szpitalem tymczasowym COVID-19? Minister zdrowia Adam Niedzielski zabrał głos w tej sprawie, sugerując, że to faktycznie się wydarzy i jest to całkiem bliska perspektywa. Czy ponownie zamiast meczów reprezentacji Polski na obiekcie pojawia się łóżka dla chorych? Na razie starcie z Węgrami (15 listopada) nie jest zagrożone.
Czwarta fala pandemii koronawirusa najprawdopodbniej zmusi do ponownego otworzenia szpitala tymczasowego na największym stadionie w Polsce. Takie rozwiązanie zasugerował w rozmowie z Polsat News minister zdrowia Adam Niedzielski.
– Mamy już przetrenowane procedury poszerzania bazy łóżkowej. Szpital na Stadionie Narodowym na pewno będzie w jakiejś perspektywie, wcale nie tak długiej, uruchomiony – dosyć jasno określił przyszłość obiektu minister.
Na 15 listopada zaplanowany jest mecz eliminacji MŚ 2022, w którym piłkarska reprezentacja Polski zagra z Węgrami. Czy mecz Biało-Czerwonych jest zagrożony? Niedzielski zasugerował, że "są rzeczy ważniejsze", ale raczej nie należy się spodziewać, że mecz nie zostanie rozegany w pierwotnej lokalizacji.
– Z informacji, które otrzymałem, mecz nie jest zagrożony. Jesteśmy w stałym kontakcie z Ministerstwem Zdrowia i wojewodą. Nasz zarząd w najbliższych dniach spotka się z tymi podmiotami. Nie jest natomiast znana data uruchomienia szpitala tymczasowego na PGE Narodowym – przyznał dla sport.tvp.pl rzecznik stadionu, Michał Proszowski.
Warto dodać, że sytuacja jest jednak dynamiczna. Ze względu na wstastającą liczbę przypadków zakażenia COVID-19 w listopadzie ma zostać otworzony m.in. szpital tymczasowy na lotnisku Okęcie w Warszawie.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut