Zapadła decyzja ws. Paulo Sousy i zgrupowania kadry. Selekcjoner zmagał się z COVID-19
Paulo Sousa pokonał koronawirusa i od piątku kończy kwarantannę, dzięki czemu bez przeszkód weźmie udział w zgrupowaniu reprezentacji Polski przed meczami z Andorą i Węgrami na koniec eliminacji MŚ. Już w poniedziałek Biało-Czerwoni spotkają się na krótkim zgrupowaniu w Gironie, skąd udadzą się do Andory.
Dobra wiadomość tuż przed zgrupowaniem dotyczy naszego selekcjonera, który pod koniec października wizytował Anglię, gdzie zakaził się koronawirusem. Portugalski szkoleniowiec przebywał w izolacji, przeszedł zakażanie łagodnie i od piątku wraca do pracy na pełnych obrotach. A to oznacza, że bez przeszkód będzie mógł wziąć udział w zgrupowaniu drużyny narodowej, o co się jeszcze niedawno można było obawiać.
"Trener kończy kwarantannę, nie musi już mieć dodatkowych badań. Może więc bez przeszkód wciąż udział od początku w zgrupowania w Hiszpanii" – powiedział w czwartek PAP Jakub Kwiatkowski, menedżer reprezentacji Polski i zarazem rzecznik prasowy PZPN. Kadrowicze w poniedziałek pojawią się w Gironie, gdzie już wieczorem czeka ich pierwszy trening.
Po raz pierwszy z drużyną narodową trenować będą bramkarz Kamil Grabara i wyczekiwany od tygodni Matty Cash, który dopiero odebrał polskie obywatelstwo i paszport, a już niedługo zapewne zadebiutuje w drużynie narodowej. Paulo Sousa da mu pewnie szansę już w meczu z Andorą, której pokonanie w praktyce zapewni nam drugie miejsce w grupie I oraz szansę walki o awans na mundial w barażach.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut