Pawłowicz apeluje do Morawieckiego. Chce zbiórki narodowej na zaporę na granicy
Krystyna Pawłowicz wykazuje ogromną aktywność w kwestii kryzysu migracyjnego. Mowa jednak głównie wyłącznie o aktywności internetowej. Tym razem w sprawie sytuacji na polsko-białoruskiej granicy zaapelowała do premiera Mateusza Morawieckiego.
"Też cywile, Polacy, chcą realnie pomóc w obronie naszych wsch. granic przed kolejnym najazdem rosyjsko-islamskim. PROŚBA więc o ogłoszenie NARODOWEJ ZBIÓRKI na MUR! Utwórzcie i podajcie konto!" – napisała, dodając: "Ciągle bronimy swej niepodległości!".
"Świetny pomysł. Niech świat zobaczy, jak obywatele Polski zbierają pieniądze, aby chronić siebie i całą UE, przy znikomym wsparciu państw członkowskich", "To doskonały pomysł - o ile mógłby się skończyć sukcesem - bo chodzi o pokazanie całemu światu poparcia narodu dla obrony własnej suwerenności i kultury" – czytamy.
Wśród komentujących znaleźli się jednak także i tacy, który idee zrzutki skrytykowali: "Przecież prezes NBP twierdzi, że mamy nieograniczone zasoby pieniędzy, więc po co zbiórka. A może Kościół się dołoży?", "Zabieracie Polakom tyle pieniędzy z podatków i nie ma na mur? Tak to jest, gdy się nie oszczędza, tylko szasta nimi na socjale, telewizję propagandową i inne niewypały typu wybory kopertowe".
Jak ma wyglądać zapora?
Na początku listopada szef MSWiA Mariusz Kamiński zdradził szczegóły dotyczące budowy zapory na polsko-białoruskiej granicy. Konstrukcję mają tworzyć stalowe słupy z półmetrowym zwojem z drutu kolczastego. Ich wysokość zaplanowana jest na 5,5 m wysokości.– Bardzo mocno chcę podkreślić, że zastosujemy nowoczesne, elektroniczne metody zarządzania granicą. To nie będzie tylko fizyczna, inżynieryjna zapora, ale będzie wyposażona w cały system perymetrii – mówił Kamiński.
Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu oraz kamery dzienne i nocne. Dodatkowo ochrona granicy ma być wzmocniona nową grupą funkcjonariuszy w postaci kolejnych 750 etatów dla Straży Granicznej.