Kolejna awantura w Sejmie. Marszałek Witek wyrzuciła z obrad kilku posłów

Alan Wysocki
Podczas 42. posiedzenia Sejmu Elżbieta Witek rozpoczęła obrady od wyrzucenia z obrad trzech posłów Konfederacji. Grzegorz Braun, Jakub Kulesza i Konrad Berkowicz musieli opuścić salę plenarną. Powodem był brak maseczki na twarzy.
Sejm. Elżbieta Witek wyrzuciła posłów z obrad Fot. Andrzej Iwańczuk / Reporter / East News
Po przedstawieniu harmonogramu obrad Elżbieta Witek upomniała posłów Konfederacji za brak maseczek na sali. – Zanim przejdziemy do wniosków formalnych, bo takie mamy, chciałabym wszystkim przypomnieć, że dziś rano wszyscy posłowie otrzymali SMS-y o bezwzględnym nakazie noszenia maseczek na sali plenarnej, w związku z wzrastającą liczbą zachorowań także wśród pracowników naszego parlamentu – stwierdziła Elżbieta Witek.


Sejm: Elżbieta Witek wyrzuciła posłów Konfederacji z obrad

– Zwracam się do wszystkich państwa, którzy nie mają maszeczek, albo założycie maseczki, albo za chwileczkę wygłoszę właściwe regułki i usunę państwa z sali plenarnej – ostrzegła, przyznając, że siedmiu posłów przedłożyło zaświadczenia lekarskie, zwalniające z obowiązku zakrywania ust i nosa.
Larum natychmiast podniósł Grzegorz Braun. – To nielegalne – krzyczał z ławy poselskiej – Nie ma zgody na narażanie cudzego zdrowia – odparła Witek. Na sali rozległy sie oklaski. Marszałek przypomniała o ostatniej decyzji sądu, który uznał, że Sejm ma prawo nakładać nakaz noszenia maseczek.

Po upomnieniach maseczkę założył poseł Bosak. Posłowie Dziambor, Sośnierz oraz Kamiński mieli niezbędne zwolnienia. Braun, Berkowicz i Kulesza nie dostosowali się do próśb Elżbiety Witek.
– Zgodnie z regulaminem Sejmu proszę panów o opuszczenie sali plenarnej – podała marszałek Sejmu. Początkowo parlamentarzyści nie wiedzieli, czy zastosować się do polecenia. Ostatecznie po kilku minutach opuścili obrady.


Czytaj także: Komisja Etyki Poselskiej zajęła się Klaudią Jachirą. Jest decyzja ws. "Roty"

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut