Sejm zajmie się projektem ustawy zakazującym aborcji. Padła data pierwszego czytania

Weronika Tomaszewska-Michalak
Sejm na najbliższym posiedzeniu (1-2 grudnia) ma przystąpić do pierwszego czytania obywatelskiego projektu ustawy zakazującego aborcji. Nowe przepisy miałyby zrównać każdą aborcję z zabójstwem. Nawet w przypadku gwałtu.
Sejm zajmie się projektem ustawy zakazującym aborcji, które złożyła Fundacja Kai Godek. fot. Jacek Dominski/REPORTER

Kiedy Sejm zajmie się projektem zakazującym aborcji?


Kontrowersyjny projekt ustawy ws. aborcji działaczki Fundacji Pro Kai Godek trafił do Sejmu. Zakłada on ściganie przestępców aborcyjnych. Tak naprawdę jednak jest to przede wszystkim ustawa zakazująca aborcji.
Czytaj także: Nowy projekt ustawy całkowicie zakazujący aborcji. Trafił do Sejmu w dniu śmierci 30-latki
Z informacji zamieszczonych na stronie Sejmu wynika, że posłowie mają przeprowadzić pierwsze czytanie tego projektu na następnym posiedzeniu izby, które planowane jest w pierwszych dniach grudnia. Według harmonogramu obrad ma ono się odbyć dokładnie 1 grudnia w godzinach 18-20.


Na podstawie nowych przepisów ws. aborcji moc stracić ma ustawa z 1993 r. o "planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży" – tzw. ustawa antyaborcyjna, która obecnie dopuszcza dokonanie aborcji w dwóch przypadkach.

Przerwanie ciąży może być dokonane, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej lub zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.

Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 r. aborcja eugeniczna, która była przyczyną 95 proc. – jak to nazwano w projekcie – "zabójstw prenatalnych", została zdelegalizowana. To oznacza, że w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, aborcja jest niekonstytucyjna.

Teraz projekt Fundacji Pro zakłada fundamentalną zmianę w kodeksie karnym dotyczącą definicji istoty ludzkiej: "dzieckiem jest człowiek w okresie od poczęcia do pełnoletniości". A "dzieckiem poczętym jest dziecko do rozpoczęcia porodu".

Jeżeli ustawa zakazująca aborcji weszłaby w życie w tym kształcie, przerwanie ciąży byłoby przestępstwem z art. 148 kk, czyli po prostu zabójstwem. Jeśli więc płód pozbawiony zostanie życia "z premedytacją", kara wyniesie od 5 lat do 25 lat, ale może być nawet dożywotnia.
Czytaj także: "Nie mogę uwierzyć, że umarłaś". Poruszający list córki Izabeli z Pszczyny do mamy

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut