Wrócą dawne obostrzenia? Rzecznik rządu powiedział, czego należy się spodziewać
Rzecznik rządu Piotr Müller zapowiedział, kiedy mogą wrócić dawne obostrzenia. – Jeżeli baza szpitalna będzie niezadowalająca i leczenie będzie niemożliwe, to restrykcje będą wprowadzane na danym terenie – deklarował. Wszystko wskazuje na to, że pomimo drastycznego wzrostu zachorowań, nie należy spodziewać się zdecydowanej reakcji rządu.
- W piątek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 23 414 pacjentach zakażonych koronawirusem. To kolejny raz, kiedy odnotowano przekroczenie progu 20 tysięcy zachorowań
- Piotr Müller zapowiedział, że na ten moment nie ma planów przywrócenia dawnych obostrzeń. Celem rządu jest doprowadzenie do respektowania już obowiązujących restrykcji
- Rzecznik rządu zapowiedział jednak wprowadzanie obostrzeń lokalnych, dla niezaszczepionych, jeśli dojdzie do znacznego przeciążenia szpitali w danym regionie
Wrócą dawne obostrzenia? Jeśli już, to tylko dla niezaszczepionych
Piotr Müller wskazał, że rządzący zapoznawali się z badaniami dotyczącymi poglądów Polek i Polaków na powrót do dawnych restrykcji. – Na bieżąco w ramach epidemii były prowadzone badania z udziałem opinii publicznej. Wszystkie poważne kraje Unii Europejskiej takie badania robiły – deklarował.Na pytanie, czy nie lepiej skupić się na opiniach Rady Medycznej, podkreślił, że należy konsultować się nie tylko z medykami, ale także z psychologami i opinią publiczną. Kolejna kwestia dotyczyła obostrzeń dla osób niezaszczepionych.
– Widziałem wypowiedź członka Rady Medycznej, który nie pamiętał, kiedy odbyło się ostatnie posiedzenie. Ja przypomnę, było to 10 listopada – zaczął.
– Jest budowane przekonanie, że Rada Medyczna się nie spotyka. Rada przedstawia szerokie, ale nie jednogłośne rekomendacje. Jedni uważają, że obostrzenia powinny być przywrócone w szerokim zakresie, inni mają inne zdanie – dodawał.
Jak podał rzecznik rządu, decyzję o restrykcjach należy podejmować nie tylko przez wzgląd na kwestie zdrowotne, ale także gospodarcze i społeczne. – Sytuacja względem zeszłego roku jest diametralnie inna. W tej chwili każdy obywatel może się zaszczepić i zwiększyć ochronę przed zachorowaniem. Szczepienia są bezpłatne i powszechnie dostępne – przekonywał.
– Wprowadzanie obostrzeń, kiedy baza szpitalna jest na tyle wydolna, żeby pomagać każdemu choremu, jest bezzasadne, ponieważ wpłynęłoby to negatywnie również na skutki gospodarcze – komentował.
Müller przypomniał, że większość chorych to niezaszczepieni. – Jeżeli baza szpitalna będzie niezadowalająca i leczenie będzie niemożliwe, to restrykcje będą wprowadzane na danym terenie – ogłosił.
Ewentualne obostrzenia nie będą dotyczyć osób, które nabyły odporność na koronawirusa. Nic jednak nie wskazuje na powrót do szeregu nakazów i zakazów. Rząd systematycznie zwiększa liczbę łóżek covidowych i respiratorów. Obecnie na 22 934 miejsc w szpitalach dla chorych na COVID– 19, zajętych jest 16 480. Do respiratorów podłączonych jest 1 423 pacjentów. Wolnych zostało 676 urządzeń.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut