Burzliwy finał lotu z Oslo do Gdańska. Strażnicy graniczni wyprowadzili z samolotu dwoje pasażerów

Wioleta Wasylów
Jeden z niedzielnych lotów z Norwegii do Polski zakończył się awanturą, w której interweniowali funkcjonariusze gdańskiej placówki Straży Granicznej. Wyprowadzili z samolotu kłócących się kobietę i mężczyznę. Pasażerka lżyła załogę i przerzucała się obelgami z hałasującym i pijącym alkohol pasażerem.
Podczas niedzielnego lotu z Oslo do Gdańska doszło do dużej awantury. Fot. zdjęcie poglądowe / Adam Staskiewicz / East News
Na podkładach samolotów w ścisku ludzi nietrudno o napięcia między pasażerami. Szczególnie, jeśli są bardzo krewcy. Tak było podczas niedzielnego lotu z Oslo do Gdańska. Załoga maszyny należącej do linii lotniczych Ryanair zdecydowała się wezwać Patrol Zespołu Interwencji Specjalnych z Morskiego Oddziału Straży Granicznej, ponieważ nie mogła uspokoić dwojga pasażerów.

Kłótnia podczas lotu do Gdańska

SG poinformowała, że 46-letnia pasażerka miała w wulgarny sposób "głośno komentować pracę załogi samolotu, pouczając ją przy okazji, jak właściwie należy wykonywać swoje obowiązki". Powodem tego miało być zachowanie innego pasażera – 38-letniego mężczyzny.


Funkcjonariusze przekazali, że mieszkanka województwa śląskiego "kierowała swoją werbalną agresję także wobec innego pasażera. Był to 38-letni mężczyzna z województwa pomorskiego, który razem z kolegami pił alkohol i zachowywał się głośno, zarówno w trakcie lotu, jak i zaraz po wylądowaniu".

Gdy kolejne próby zwrócenia uwagi 38-latkowi okazały się nieskuteczne, kobieta zaczęła się z nim kłócić. Załoga pokładowa bez skutku próbowała przywołać do porządku pasażerów. "Uspokoili się dopiero w obecności funkcjonariuszy SG, w których asyście opuścili pokład samolotu" – przekazała gdańska SG. Zarówno kobieta, jak i mężczyzna otrzymali mandaty za niewykonywanie poleceń dowódcy statku powietrznego.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut