Plamy z borówek da się usunąć! Oto kilka sprawdzonych sposobów, jak tego dokonać

redakcja naTemat
Borówki są bardzo cennym źródłem wielu witamin, między innymi z grupy B, witaminy C i prowitaminy A. Ich inną cechą jest duża zawartość czarnego i niebieskiego barwnika, co niekoniecznie jest pożądane jeśli chodzi o usuwanie plam z ubrań po borówkach. Są jednak sposoby, jak skutecznie pozbyć się takich zabrudzeń.
Plamy z borówek są trudne do usunięcia. Fot. Flickr.com / Marco Verch Professional Photographer
Borówka jest niezwykle smacznym i problematycznym owocem. Z jednej strony jest bogatym źródłem witamin oraz antyoksydantów, a z drugiej zwiera barwniki, które przy chwili nieuwagi mogą zostawić na naszych ubraniach trudne do usunięcia plamy. Jak usunąć plamy z borówek? Trzeba pamiętać o kilku podstawowych zasadach.

Jak usunąć plamy z borówek?


Przede wszystkim liczy się czas. Im dłużej zwlekamy z usunięciem plamy z borówek z ubrania, tym ciężej będzie nam to zrobić. Sok z borówek błyskawicznie wsiąka w podłoże, a jego intensywna barwa każe sądzić, że plama nie da się usunąć. Co nie jest prawdą.


Najlepiej bowiem działać jak najszybciej póki plama jest świeża. Wtedy mamy większe szanse, że uda nam się całkowicie pozbyć zabrudzenia.

Wywabianie plamy z borówek powinno być połączone z praniem materiału w pralce zgodnie z informacją na metce ubrania oraz z użyciem odpowiedniego detergentu, którzy przeznaczony jest do pranej przez nas tkaniny. Dlatego unikajmy prania kolorowych rzeczy płynami i proszkami do białego i na odwrót.

Czym wyczyścić plamy z borówek?

Jak zmyć plamy z borówek? Nic prostszego. Najpierw zacznijmy od usunięcia nadmiaru owoców z ubrania. Delikatnie zbieramy resztki przy użyciu ściereczki lub ręcznika papierowego. Możemy też spróbować odsączyć nadmiar soku, który wszedł w materiał.

Następnie trzeba przewróć ubranie na lewą stronę i dokładnie opłukać plamę pod zimną, bieżącą wodą, aby pozbyć się jak najdokładniej pozostałości owoców.

Kolejnym krokiem jest namoczenie poplamionego ubrania w zimnej wodzie z dodatkiem detergentu i pozostawienie go na 30 minut. Po tym czasie jeśli zabrudzenie nie zejdzie, można użyć odplamiacza lub pasty do prania, którą nakładamy bezpośrednio na plamę.

Jeśli jednak nie chcemy stosować odplamiaczy, bo nie chcemy zniszczyć w jakikolwiek sposób naszego ubrania, warto zastosować domowe metody odplamiania, które wykorzystywały nasze babcie.

Najlepszym z nich jest zastosowanie alkoholu lub octu, które doskonale rozpuszczają wszelkiego rodzaju barwniki roślinne. Wystarczy odpowiednio rozcieńczyć alkohol lub ocet, najlepiej w proporcji 1:3 (dwie szklanki wody i jedna alkoholu lub octu) i w takim roztworze zamoczyć plamę. Odczekać dwie godziny, wypłukać i następnie wyprać w pralce.

A co jeśli zabrudziliśmy tapicerkę borówkami? Nic nie szkodzi. Użyjcie w tym celu specjalnie przygotowanej mieszaniny 1 łyżki octu spirytusowego z 2/3 szklanki czystego alkoholu etylowego lub izopropanolu.

Za pomocą białej czystej szmatki nanieście płyn na plamę, bez wcierania, aż zabrudzenie zniknie. Odwracajcie szmatkę czystą stroną do plamy, by nie przebarwić ponownie tkaniny. Kiedy plamy już nie widać, spryskajcie obficie czyszczone miejsce zimną wodą i za pomocą ręcznika papierowego odsączcie płyn. Proste?

Podobny trick można zastosować w przypadku prania dywanów pobrudzonych borówkami. Tutaj też należy przygotować miksturę. W dwóch szklankach ciepłej wody rozprowadźcie jedną łyżkę stołową płynu do naczyń.

Podobnie jak przy czyszczeniu tapicerki tutaj też do czyszczenia używajcie czystej szmatki, za pomocą której będziecie nanosić stworzony roztwór. Pamiętajcie, żeby mocno dociskać ściereczkę i odwracać ją zawsze czystą stroną do plamy, żeby jej bardziej nie przebarwić.

Następnie spryskajcie czyszczone miejsce zimną wodą i odsączcie płyn. Powtórzcie procedurę kilka razy. Jeśli plama nie puściła, spróbujcie rozpuścić łyżkę amoniaku w 2 szklankach zimnej wody wylejcie roztwór na plamę – wtedy już na pewno powinna ustąpić.

Warto jeszcze na koniec napisać, że różne tkaniny wymagają innego sposobu jeśli chcemy z nich wywabić plamę z borówek. Inaczej będziemy postępowali w przypadku lnu, inaczej jak poplamimy wełnę, a inaczej kiedy w borówkach będziemy mieli coś z jedwabiu.

W przypadku tkaniny lnianej najlepiej wykorzystać łagodniejszą metodę. Poplamioną rzecz należy zamoczyć na 30 minut w kwaśnym mleku. Po tej czynności trzeba tkaninę wypłukać i wyprać w pralce.

Z kolei jeśli borówki poplamią nam nasz wełniany sweter, to musimy wylać na zabrudzenie wyciśnięty wcześniej i odsączony z pestek i miąższu sok z cytryny. Po tej czynności tkaninę płuczemy i wrzucamy do pralki. Pierzemy zgodnie z instrukcją na metce.

Na koniec została nam jedwabna tkanina. Z nią, o dziwo nie musimy się zanadto cackać. Do wywabienia plamy z borówek z jedwabiu stosuje się bowiem... spirytus. Wystarczy wylać go trochę na plamę, a potem wypłukać zabrudzenie pod bieżącą wodą. Na koniec pierzemy w pralce z odpowiednim detergentem.