Kapitalna pogoń mistrzów Polski. Szaleńcza końcówka i wielkie zwycięstwo z potęgą
Nie ma mocnych na szczypiornistów Łomża Vive Kielce. Kielczanie po raz drugi w tej edycji Ligi Mistrzów ograli słynną Barcelonę. Tym razem, na swoim terenie, mistrzowie kraju wygrali 29:27 (14:16). Kielecka hala odfrunęła w końcówce, kiedy polski zespół wyszarpał zwycięstwo nad potentatem.
Żeby jednak potwierdzić swoją klasę, mistrzowie Polski musieli z dobrej strony pokazać się również w rewanżu z Barcelona Lassa. Co łatwe jest tylko w teorii, katalońska plejada gwiazd była bowiem bardzo rozdrażniona po porażce z kielczanami. Pierwszej takiej u siebie od przeszło sześciu lat.
Goście z Kielc mieli całkiem niezłe wspomnienia. Podczas ostatniej wizyty w 2018 roku Barcelona Lassa wygrała wysoko - 42:36. Środowy rewanż zaczął się jednak od trafienia Szymona Sićko.
Można było jednak do przerwy odnieść wrażenie, że to Barcelona lepiej czuje się w roli drużyny, która wcale nie musi, a może wygrać. Po porażce w pierwszym meczu w środowym rewanżu - choć grupowym, ale jednak - widać było większą swobodę u gości. A efektem tego był powrót do prowadzenia i do przerwy było 16:14 dla Barcy.
Gospodarze zbliżyli się jednak na dwa trafienia (21:23) po kolejnej świetnej obronie Wolffa. Jak szybko mistrzowie Polski się zbliżyli, tak szybko kontakt stracili. Dodatkowo zawrzało po trafieniu Arkadiusza Moryto z rzutu karnego prosto w głowę bramkarza gości. Coś, co na boiskach szczypiornistów - lekko mówiąc - nie jest w dobrym smaku.
Kibiców w ekstazę wprowadził za to Dujszebajew - ten na boisku - trafiając na 28:27, kompletnie oszukując defensywę gości. Co więcej, chwilę później Wolff popisał się kolejną świetną interwencją, zamykając drogę Barcelonie do wyrównania. Ostatnie trafienie w meczu zamknęło (29:27) zamknęło za to marzenia klubu z Katalonii o udanym rewanżu.
Łomża Vive Kielce - Barcelona Lassa 29:27 (14:16)
Łomża Vive: Kornecki, Wolff - Vujović, Sanchez 1, Olejniczak, Sićko 2, A. Dujshebaev 8, Tourant 3, Karačić 2, Kulesh 3, Moryto 4, Thrastarson, Gębala, Karalek, Gudjonsson 2, Nahi 3.
Barca: Perez de Vargas, Maciel - Mem 3, Ariño 5, Janc 1, N’Guessan 2, Gomez 4, Petrus, Cindrić 4, Fernandez 2, Makuc, Langaro, Ben Ali 2, Richardson 1, Fabregas 2, Zein 1.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut