"Są granice egocentryzmu, nadęcia". Kolejny mail, który miał wyciec ze skrzynki Dworczyka

Alan Wysocki
Na stronie poufnarozmowa.com ujawniono domniemany mail, który miał zostać wysłany przez Michała Dworczyka do Mateusza Morawieckiego. W wiadomości padły mocne słowa pod adresem Elżbiety Witek. "Zadzwoń do niej jutro na sekundę i poproś ją miło o puszczenie tej ustawy" – czytamy.
Wyciekły maile Michała Dworczyka do Mateusza Morawieckiego. Fot. Jacek Domiński / East News
Wiadomość jest datowana na 17 listopada 2020 roku. W mailu padło odniesienie do ustawy dotyczącej ściągania lekarzy zza granicy. Michał Dworczyk miał uderzyć w Elżbietę Witek, która chciała opóźnić dopuszczenie projektu pod obrady.

Afera mailowa: Są granice egocentryzmu, nadęcia

Minister miał wyjaśnić, że w ciągu godziny przeprowadził kilka rozmów z posłem Tomaszem Latosem, Elżbietą Witek oraz Anną Goławską. "Ja wszystko rozumiem, każdy jest bardzo ważny, nie lubi załatwiać spraw na ostatnią chwilę, etc. Ale do cholery, są jakieś granice egocentryzmu, nadęcia i poczucia własnej wartości" – czytamy.
Jak miał podkreślić Dworczyk, jego rozmówcy twierdzili, że ustawa przyniesie więcej szkody niż pożytku, ponieważ nie brali udziału w konsultowaniu projektu na etapie jego przygotowywania. Ostatecznie członek rządu miał wymusić na nich zgodę co do potrzeby procedowania ustawy, jednak opór miał przyjść ze strony Elżbiety Witek.


"Pani marszałek miała szereg obiektywnych wątpliwości. Moim zdaniem, jeśli nie zadzwonisz do niej i nie powiesz miło, że to ważna sprawa i że prosisz, aby ta ustawa przeszła przez Sejm w czwartek, to ona to przesunie na przyszły piątek" – czytamy.

Następnie Dworczyk miał poprosić Morawieckiego o zadzwonienie do Elżbiety Witek celem przyśpieszenia prac nad ustawą.
"Najbardziej wkurza mnie to, że takie akcje robią nabzdyczeni ludzie, którzy na co dzień nie przepracowują się nadmiernie, a mają o wszystko pretensje. Sprawiają wrażenie jakby nieśli na barkach ciężar całego świata" – brzmią ostatnie zdania.

Ustawa o ściąganiu lekarzy zza granicy

Projekt rządowy zakładał uproszczenie wydawania zgody dla zagranicznych medyków na podjęcie pracy w Polsce. Zmiana wywołana była kryzysem epidemicznym oraz brakami kadrowymi w systemie ochrony zdrowia.

– Do tej pory lekarze spoza Unii Europejskiej, którzy chcieli pracować na rzecz polskiego systemu opieki zdrowotnej mieli przed sobą różne bariery administracyjne. Z końcem 2020 roku zostały przyjęte dwa akty prawne, które ułatwiły pracę w Polsce lekarzom spoza terytorium państw członkowskich – komentował w ubiegłym roku Adam Niedzielski.

Obecnie funkcjonują 3 warianty ubiegania się o prawo wykonywania zawodu lekarza w ramach systemu uproszczonego. Na uproszczonych zasadach można pracować maksymalnie przez 5 lat. Osoba, która uzyska zgodę w trybie uproszczonym ma tytuł lekarza bez specjalizacji.

Nie tylko Dworczyk. Wyciekł kolejny mail, który miał wysłać Morawiecki

W czwartek informowaliśmy o dalszym ciągu afery mailowej. Wówczas wyciec miała wiadomość Mateusza Morawieckiego do Dworczyka, ale również do Piotra Glińskiego i Krzystofa Czabańskiego. Poszło o artykuł umieszczony na portalu TVP z okazji nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Dziennikarze przygotowali publikację pt. "Dlaczego nie chcieliśmy pomóc Żydom?".
"Panowie, czy ja śnię? To po co ja prowadzę zakulisowe i otwarte rozmowy z Żydami i Izraelem od trzech miesięcy, co zajmuję mi 25. godzinę każdej doby? Po co wystawiam mordę do obicia?" – miał deklarować premier.

Warto podkreślić, że rządzący nie potwierdzają autentyczności maili, które są publikowane na stronie poufnarozmowa.com.
Czytaj także: "Cichy konkurs" Dworczyka. To ma być sposób rządu na niezaszczepionych

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut